Gorąco polecam nową książkę Machnika "Młodego" (wyd. Martynowicza, 20 zł)
z w/w podtytułem (tytuł: "Bumerang" )!!!


Formalnie jest to opowiesc fabularna, "akcja dzieje sie na planecie X" i wszystkie nazwy wlasne (imiona i nazwiska, pseudonimy, ale takze nazwy państw, gor i miast) sa fikcyjne.
Burdelandia graniczy na zachodzie z Syfonia, na wschodzie z Totalia, a na poludniu z Knedelia. Na granicy z Knedelia leza gory Taury, w ktorych dzialaja taurysci, niektorzy jezdza w wieksze Alpidy (alpidysci), a najlepsi w Gigalaje (gigalaisci).

Glownymi bosami w gigalaizmie sa tam Eustachy Zapaka, "slaby wspinacz, ale odporny na wysokosci i obrotny" oraz Stano Kurczak, dobry wspinacz, slabszy na wysokosciach i kiepski organizacyjnie. Oni to glownie rywalizuja ze soba o organizowanie wypraw w
Gigalaje.
Glownym celem jest zdobycie najwiekszej gory Gigalajow, Mount Walker ("nazwa pochodzi od whiskey Jonny Walker" ). Niestety, wszystkich ubiega zenska gigalaistka, Dolores Miednica, co budzi duza do niej niechec u meskich gigalaistow.

Najwybitniejszym meskim gigalaista, pozniejszym zdobywca Helmu Gigalajow, jest Bruno "Kafar" Karafkiewicz, urodzony w Gorach Kapuscianych. Po skonczeniu zawodowki gorniczej w Kalowie (Katowice) fedrowal jako gornik, po czym zostal gigalaista. Konkuruje on o Helm Gigalajow z Hansem Meistrem z Syfonii...

W koncu prawie wszyscy Gigalaisci zostaja wybici w licznych wypadkach, w tym przez pozostawianie umierajacych partnerow. Tym ostatnim problemem zajmuje sie specjalne zebranie ZAB (Zwiazku Alpidystow Burdelandii). Najwieksze tuzy - Zapaka, Kurczak i Dolores Miednica - debatuja nad ta sytuacja. W koncu dochodza do jedynego slusznego wniosku, ze zasady moralne slabna wraz z wysokoscia nad poziom morza, a na wysokosci 26ooo stop spadaja do zera i jest to zjawisko calkowicie naturalne.
Na koncu na scenie zostaje Pawel Gawlowski, ktorego obsesja jest wychodznei na Mt Walker roznymi drogami, jak najwieksza ilosc razy.

Dziala tez w Taurach niejaki Kazimierz Cywko, najwybitniejszy znawca Taurow. Jest on przeciwnikiem dopuszczania turystow do Taurow, jednak ma jedna slabosc -- nieprzeparta potrzebe publikowania opisow wszystkich drog w Taurach. Skutkiem tego w Taurach zaroilo sie od tlumow burdelitow, co doprowadzilo Cywke do rozpaczy i skonczyl ze soba skakajac ze skal Nochala...

To - mniej wiecej - skróty z tego tekstu...
Ciekawe bardzo jakie będą na to reakcje tzw. "środowiska"...

.