Re: Czy "Przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy, gdy jest już tylko bryłą lodu" ?
|
|
no cóż, jakby Adam Bielecki tak zrobił, to udowodniłby wszystkim, że nie ma jaj ani dystansu
Mariusz, wiesz, nie mam pojęcia, co zrobiłeś w górach, może nawet zdobyłeś kilka ośmiotysięczników. Ja nie mam żadnych osiągnięć sportowych. Nawet, gdybym miał, nie odważyłbym się powiedzieć czegoś takiego o Ergaju ani o Maćku Pawlikowskim, ani o Annie Czerwińskiej, którzy mają odwagę (tak, właśnie oni mają odwagę) powiedzieć publicznie, co o tym myślą. W imię przyszłych pokoleń. Przeczytaj "Miejsce przy stole", może coś zrozumiesz. Ergaj mówi to, co wielu myśli. Bardzo wielu. Ja należę do tych ludzi, którzy są w stanie Adamowi Bieleckiemu w oczy powiedzieć, że nie poszedłbym z nim w góry nawet na Polanę Stoły, mimo, że jest takim supermanem. No ale on nie bywa nawet na forach, a jak już, to ukrywa się pod nickiem, a tam, gdzie bywa, to nie chce gadać. Ma prawo, ok. Aha, chciałbym mieć Ergaja "za plecami" w krytycznej sytuacji w górach. |
|
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.