Quote
mariusz
"BROAD PEAK - wyjaśnienie tragedii - Berbeka mógł uratować Maćka i Tomka

Czy choć chwilę zastanawiałeś się nad tytułem...? Chyba nie...

Na podstawie medialnych przekazów dochodzisz do "ostatecznej prawdy", zanim jeszcze komisja PZA zdążyła się namyśleć. I to nie, że np. "podejrzenia", ale już WYJAŚNIENIE...

Quote
mariusz
1. ATAK NA SZCZYT - ze zbyt niskiej wysokości.
Obóz IV można było postawić wyżej, ewentualnie ustawić jeszcze obóz V, w ten sposób skracając atak na szczyt i tym samym umożliwić bezpieczny powrót jeszcze za dnia. To była jedna z KARDYNALNYCH przyczyn tragedii.

Standardowa droga na Everest, robiona w zamierzchłych czasach, gdy sprzęt był znacznie cięższy niż obecnie i chodzono w maskach tlenowych miała ostatni obóz na Przełęczy Południowej = 7906 m npm, tj. ok. 940 m poniżej wierzchołka.

Na BP obóz IV miał ok. 7400, tj. ok. 730 m poniżej wierzchołka. To nie jest kosmiczna deniwelacja, nawet jak na Himalaje. Zimowe wejście Urubko-Moro na Makalu było z obozu ok. 760 m poniżej wierzchołka i mimo tego na wierzchołek doszli o 14:00 (sic!).


Jak się poszczególni uczestnicy czuli podczas podejścia i zejścia oraz co było ewentualną przyczyną fizycznego załamania -- tego do końca chyba nikt nie wie.
No, może poza Tobą...
.