QuotebehemotDzięki Andrzej, dzięki Łukasz
Przemyślę. Tak na pierwsze wrażenie to chyba bardziej pasuje mi to w Piwnicznej (ale go nie znam), bo przez Wojnicz to jeździłem do Szczawnicy.
Rozumiem, że na przejściu w Piwnicznej raczej luźno bywa? A potem, na Słowacji, już chyba łatwo dorzeć do tej "głównej" drogi, pod Tatrami?
w piwnicznej ile razy jechałem to było luźno, później drog
Forum:
Forum Portalu Górskiego