Przenosimy się do Islandii.

Podczas wyprawy szlakiem Landavegur na Islandii poza sezonem, można obcować z cudowną, dziką naturą tej wymarłej doliny. Dopiero pod koniec trekkingu, po ponad 50km zaczyna pojawiać się ptactwo oraz owce. Cała podróż odbywa się pośród ciszy przerywanej przez wybuchające, gorące gejzery i pomruki aktywnych wulkanów. Na szczytach zalega jeszcze śnieg, a poniżej pogoda bywa bardzo kapryśna. Do pokonania wpław są 3 rzeki, których poziom w październiku jest dość wysoki a nurt rwący.
Polecam każdemu!

Zapraszamy do galerii