„Wszystko za Everest” to fantastyczna relacja, książkowy zapis naocznego świadka wydarzeń na Evereście, które miały miejsce 10 maja 1996 r. W wyniku szalonej burzy, która się wtedy tam rozpętała zginęli:

-Rob Hall,

-Scott Fisher,

-ich klienci.

1901everest

Rob Hall był postacią niezwykle barwną i miał potężne doświadczenie oraz spore osiągnięcia. Zapisał się w historii m.in. jako zdobywca Korony Ziemi, kilku ośmiotysięczników i kilka razy stanął na szczycie Everestu. Jednocześnie był jednym z najbardziej szanowanych przewodników na świecie. Na najwyższą górę świata zdążył wprowadzić ponad czterdziestu klientów.

Wyprawa Scotta Fishera działała niezależnie. Scott to amerykański alpinista i himalaista. W roku 1984 założył agencję „Mountain Madness”, która specjalizowała się w organizowaniu wypraw wysokogórskich. W 1992 zdobył K2 bez dodatkowego tlenu, w 1994 zdobył Everest właśnie (też bez dodatkowego tlenu). W roku 1995 jako pierwszy w historii wprowadził klientów komercyjnej wyprawy na szczyt ośmiotysięczny.

Książka jest niesamowicie emocjonalnym i dynamicznym zapisem wydarzeń owego feralnego dnia.

Autor książki – Jon Krakauer to amerykański wspinacz i dziennikarz zarazem. W 1996 r. znalazł się pod Everestem jako członek komercyjnej wyprawy Roba Halla. Jego zadanie (zlecone mu przez magazyn „Outside”), polegało głównie na przyjrzeniu się postępującej komercjalizacji góry i zmianom zachodzącym w kulturze oraz podejściu do wspinania i gór wysokich.

Fakt – książka opisuje tragiczne wydarzenia. Nie zmienia to jednak faktu, iż jest po prostu rewelacyjna i niezwykle dobrze się ją czyta. Chociaż powtarzam, że słowo „dobrze” akurat w tej sytuacji, najtrafniejsze pewnie nie jest...

{youtube}cZYsrQANwzo{/youtube}

 

Bartek Michalak