Książka wydana nakładem wydawnictwa Otwarte jest drogowskazem dla tych, których interesuje wszystko co nas otacza. Na pierwszy rzut oka myślałam, że autor przytoczy w swojej książce jakieś opowieści z głębi lasu, że będzie o wędrowaniu i przygodzie...

Po części można powiedzieć, że i takie informacje tu znajdziemy, jednakże głównie zebrano tu ogromny zasób wiedzy na wiele tematów. Śmiało mogę przyznać, że to książka nie dla ciekawych, a ciekawskich świata.

Tristan Gooley - Przewodnik WędrowcaTristan Gooley rozkłada na czynniki pierwsze dosłownie wszystko co nas otacza. Okazuje się, że podczas wędrówki na każdym kroku mamy do czynienia z jakimś zjawiskiem. Co ciekawsze zazwyczaj się nad nim nie zastanawiamy. Czy zdarzyło ci się myśleć o tym, że powietrze podczas nadjeżdżania pociągu ma inny zapach? Albo, że kolor liści może ukazać wiele cennych wskazówek? A wiesz, że zjawisko tęczy dzieli się na ich kilka odmian? Ja nie wiedziałam. Wiatr chmury, temperatura, burze – wszystko jest po coś, wszystko ma jakiś logiczny sens, wszystkie te zjawiska są jakimś znakiem, następstwem lub poprzedzeniem czegoś.

Autor rozkłada naprawdę na czynniki pierwsze wszystko co nas otacza w mieście, górach, lesie. W każdym miejscu gdzie odbywasz wędrówkę powinieneś mieć świadomość, że równocześnie z każdym twoim krokiem odbywają się małe i wielkie rzeczy. Nigdy nie zastanawiałam się nad ilością błota na powierzchni drogi jaką idę podczas górskich wędrówek – okazuje się, że nawet owe błoto pojawiło się na mojej drodze nie bez przyczyny.

Przewodnik wędrowca to książka dla wytrwałych. Wydaje mi się, że czytelnik musi mieć w sobie pierwiastek ogromnej ciekawości świata. Mam wrażenie, że jednych ta książka może totalnie znudzić i wręcz odstraszyć bo skojarzy się z koniecznością dokładnej znajomości botaniki z fizyką. Inni będą zachwyceni, bo odkryją zjawiska, z którymi zawsze mieli do czynienia, ale nigdy nie wgłębiali się w ich metafizyczność.

Mam wrażenie, że stanęłam pośrodku opinii. Z jednej strony znalazłam tu wiele ciekawostek o jakich szczerze nie miałam pojęcia, z drugiej autor tak wnika we wszelkie procesy zachodzące dookoła nas, że trochę przesadza z ilością wiedzy, którą chce nam przekazać. Trzecia strona to zainteresowanie. Jako osoba często podróżująca jestem ciekawa świata - wybrałam tu kilka istotnych dla siebie informacji, ale absolutnie nie czułam potrzeby by zagłębiać się we wszystkie procesy jakie pojawiają się w tej książce – chwilami mnie to wręcz zmęczyło. Każdy z nas jest jednak inny, dlatego bardzo ciekawi mnie opinia czytelników.

Książka na pewno jest przeznaczona dla osób cierpliwych, żądnych wiedzy i ciekawostek. Miłośnicy botaniki, astronomii, praw fizyki i logiki – to coś dla was!

Katarzyna Irzeńska
Obserwatorium podróży
www.obserwatoriumpodrozy.com