W latach dziewiędziesiątych Thomas Huber, Stefan Glowacz oraz Beat Kammerlander nadają ton i stanowią top ówczesnego wspinania sportowego. W 1994 roku otwierają wielowyciągowe drogi, będące spełnieniem ich kariery. Te trzy linie zostały nazwane „Trylogią alpejską” i do dnia dzisiejszego są jednymi z najtrudniejszych i najbardziej pożądanych wielowyciągówek na świecie. Do tej pory wszystkie jej części udało się skompletować jedynie trzem osobom: Stefanowi Glowaczowi, Haraldowi Berger, OndrzeBenes. Każda z tych osób potrzebowała na przejście „Trylogii” trzech lat. My chcemy to zrobić w ciągu jednego sezonu, co byłoby wydarzeniem bez precedensu w historii wspinania.

Cel wyprawy „Trylogia alpejska” - w jej skład wchodzą trzy „klasyki”, będące równocześnie jednymi z najtrudniejszych
dróg wielowyciągowych świata.

Jacek Matuszek

Pełny opis wyprawy znajdziecie tutaj.

trylogia-alpejska