Wyprawa zimowa na Nanga Parbat 2014

Początkiem grudnia do Pakistanu wyruszyła czteroosobowa wyprawa, której celem jest pierwsze zimowe wejście na Nanga Parbat. W skład wyprawy wchodzą: Tomasz Mackiewicz, Jacek Teler, Marek Klonowski oraz Paweł Dunaj. Głównym patronem medialnym wyprawy został Portal Górski. Chcesz być na bieżąco z wyprawą - zapraszamy do nas.

Więc jakoś około 13 - 14 czasu IRL dzwoni "PASZKA SAT". Michał po drugiej stronie odrazu prosto z mostu - "Helikopter!".

Co się stało? - Lawina!
Gdzie jesteście? - Przed garbem (przed garbem - 5000m - ich dopadła koncowa faza lawiny dzieki czemu załapali się na jej wierzch, a nie pod nią i spadli 300 - 400 m niżej).
W jakim jesteście stanie - Żyjemy, ale jesteśmy połamani, żebra połamane.
Gdzie Tomek i Jacek? - Idą do nas (podobno Michał zdążył krzyknąć przez radio lawina i Tomek z Jackiem odrazu ruszyli z bazy)...

No to tyle z rozmowy z Michalem...

Wczoraj Simone Moro, David Goetler i Emilio Previali opuścili bazę pod Nanga Parbat. Po decyzji Daniela Nardi o przerwaniu wyprawy, pod Nangą została już tylko czwórka Polaków oczekująca na okno pogodowe przed końcem zimy, tj. 21. marca.

Sytuacja pod Nangą Parbat bardzo się dziś pokomplikowała. Z samego rana warunki napawały optymizmem i wszyscy wspinacze ruszyli w górę. Problemy zaczęły się później, gdy organizm Simona Moro zaczął odmawiać posłuszeństwa.

Jeszcze wczoraj pisaliśmy o ambitnych planach wspinaczy działających na Nanga Parbat, dziś jednak okazało się, że góra po raz kolejny okazała się za silna- Tomasz Mackiewicz i David Goetler postanowili zakończyć atak szczytowy i wrócić do bazy.

Dziś w nocy nad Nange Parbat nadciągnęły chmury i spadł śnieg, około 5-10 cm. Pogoda jednak nie przeszkadzała himalaistom w postępach we wspinaczce.