K2 dla Polaków - Zima

Wczoraj himalaiści informowali o planowanym na dziś wyjściu, w którym mieli uczestniczyć Janusz Gołąb i Denis Urubko. Celem było dojście do Obozu I i wyżej. Udało się zrealizować wczorajszy plan, panowie dotarli na wysokość 5900 m i wrócili do bazy. Alpiniści zdecydowali zrezygnować z Obozu I, na rzecz założenia od razu Obozu II na wysokości około 6200 m. Decyzja podyktowana została lepszymi warunkami do budowy campu. Na kolejne dni zapowiedziano następne wyjścia innych członków ekipy.

Z najnowszych informacji docierających z Pakistanu wynika, że himalaiści pokonali ostatni etap trekkingu i dotarli do podnóża K2, do Base Campu na wysokości ok. 5050 m. Według wcześniejszych wiadomości, wraz z karawaną na miejsce dotarło około 40% ładunków, zaś reszta powinna dotrzeć po 2-4 dniach. W tym momencie skończył się turystyczny etap wyprawy.

Narodowa zimowa wyprawa na K2 pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego dotarła na Concordię, zatem jak dotąd karawana przemieszcza się zgodnie z planem. Cieszy także fakt, że w trakcie trekkingu panowały dobre warunki atmosferyczne. Dla zainteresowanych i nieco bardziej wtajemniczonych w aspekty pogodowe przydatna może okazać się strona www.netweather.tv.

W Karakorum wszystko póki co przebiega zgodnie z planem. Polscy himalaiści kilka dni temu wyruszyli z Askole. Udali się w wędrówkę o długości ponad 100 km. Taki dystans trzeba pokonać, by po wielodniowym trekkingu dotrzeć pod K2 (8611 m n.p.m.), gdzie będzie można usytuować bazę.

Zaczęło się! Po przylocie do Pakistanu i wspólnym powitaniu nowego roku, polscy himalaiści wyruszyli do Ascole. To ostatnia miejscowość, do której ekipa musi dotrzeć, by rozpocząć kilkudniowy trekking do bazy pod K2 (8611 m n.p.m.).