Od 26 grudnia można zjeżdżać na nartach Doliną Gąsienicową.
Zgodnie z tym co zapowiadano, od 26 grudnia można już śmigać na nartach z Kasprowego po Dolinie Gąsienicowej. Warunki jednak do jazdy są trudne. Trasa jest częściowo zwężona i nie należy wyjeżdżać poza wyznaczony teren trasy. Trzeba też bacznie uważać na wystające kamienie i korzenie. Ze względu na niewystarczającą pokrywę śniegową nieczynne są nartostrady i Trasa Goryczkowa.
Trudne warunki panują również dla turystów pieszych.
Chociaż gdy akurat chodzi o zagrożenie lawinowe to tu, według prognoz, sytuacja ma zmienić się na plus – z aktualnej dwójki na jedynkę.
Zgodnie natomiast z zapowiadaną pogodą w Tatrach, w najbliższych dniach popada deszcz, a okresami słaby śnieg. Temperatury powietrza – raczej na plusie.
Będąc na Kasprowym Wierchu koniecznie trzeba zajrzeć do restauracji znajdującej się na poziomie 1959 m n.p.m. Jest to najwyżej położona restauracja w Polsce! To więc oczywiste, że daje ona niezapomniane widoki na Tatry. Góry podczas zimowej aury oraz słonecznej i mroźnej są iście przepiękne.
Pracują za to inne – mniejsze wyciągi – i to nie tylko w okolicach Zakopanego. Często są one sztucznie naśnieżane. Zarówno ci początkujący i najmłodsi znajdą coś dla siebie („ośle łączki”, szkółki narciarskie) jak i ci bardziej zaawansowani.
Bartek Michalak