Niestety, ale o poranku dotarły do nas bardzo złe, choć nadal niejasne informacje. Marcin Kaczkan i Artur Hajzer mieli wypadek podczas ataku szczytowego na Gasherbrumie I. Prawdopodobnie podczas ataku szczytowego zostali zaskoczeni przez załamanie pogody. Informację ta potwierdził w rozmowie z TVN24 Krzysztof Wielicki.
Na chwilę obecną RMF 24 podaje informacje, że Marcin Kaczkan został odnaleziony w obozie drugim, z Arturem Hajzerem póki co nie ma kontaktu i jest poszukiwany. W poszukiwaniach pomagają rosyjscy himalaiści.
Więcej szczegółów znajdziecie tutaj:
Tutaj znajdziecie wypowiedź Krzysztofa Wielickiego w sprawie wypadku:
http://tvp.info/informacje/swiat/nie-ma-kontaktu-z-polskimi-himalaistami-na-gaszerbrumie/11706165