Ueli Steck Everest 2012Sezon na Everest w tym roku jest wyjątkowo zmienny i niebezpieczny. Wielu Szerpów odmówiło wzięcia udziału w ekspedycjach, a część z komercyjnych wypraw została odwołana z powodu bardzo ciężkich warunków panujących na Górze Świata. Nie przeszkodziło to słynnemu Ueli "Szwajcarska Maszyna" Steckowi na zdobycie Najwyższej Góry Świata. Jednak w dzień po sukcesie próbę zdobycia szczytu przypłaciło życiem trzech himalaistów, a dwóch Szerpów uznaje się za zaginionych.

Ueli Steck przyzwyczaił nas do bicia rekordów czasowych na najwyższych i najtrudniejszych europejskich ścianach alepjskich. Jakiś czas temu Szwajcarska Maszyna przeniósł się w Himalaje, gdzie dalej zadziwia swoimi osiągnięciami. Mimo bardzo złych warunków pogodowych panujących podczas tegorocznego sezonu, korzystając z krótkiego okna pogodowego zdobył on Mount Everest. Niby nic specjalnego obecnie, jednak czas w jakim przyszło mu tego dokonać budzi szacunek. Steck wyruszył z obozu bazy wraz ze swoim 21 letnim towarzyszem 15 Maja. Atak szczytowy rozpoczął się tuż po północy 18 Maja, by szczęśliwie zakończyć się o godzinie 13:30. Wejście odbyło się całkowicie bez użycia tlenu.

W dzień po sukcesie Ueli'ego dobre warunki próbowało wykorzystać wielu śmiałków. Obserwatorzy opowiadają, że można było zaobserwować sznury himalaistów próbujących zdobyć szczyt w tym samym czasie. Liczy się, że w dniach 18-20 maja ponad 200 śmiałków chciało stanąć na Dachu Świata... Niestety tak duże natężenie ruchu i zbyt trudne warunki doprowadziły do wielu wypadków. Jednem z najtragiczniejszych była śmierć trzech alpinistów, którzy zostali złapani przez burzę w sobotę popołudniu (61-letni Niemiec Eberhard Schaaf, Kanadyjczyk Shriya Shah oraz Koreańczyk Song Won-Bin). Osłabieni wskutek choroby wysokościowej wspinacze nie byli wstanie przetrwać.

Określany mianem "Czarnej Soboty" dzień nieszczęśliwie skończył się także, dla dwóhc Szerpów, których uznaje się za zaginionych po tym jak nie wrócili do obozu. Oprócz tragicznych wypadków wielu wspinaczy i himalaistów ucierpiało z powodu odmrożeń oraz choroby wysokościowej. Udało im się jednak dostać do drugiego obozu skąd prowadzono bardzo zwartą akcję ratowniczą przy użyciu helikoptera.

Jednym z głównych bohaterów akcji ratowniczej był Simone Moro, który przewiózł dużą liczbę poszkodowanych. Moro znajduje się w bazie pod Everestem, gdzie przygotowuje się do swojej wyprawy mającej na celu zdobycie Lhotse i Everestu podczas jednego wejścia.