Macie już wspinaczkowe postanowienia na nowy rok? Świetnie! Teraz przeczytajcie nasze subiektywne podsumowanie światowego wspinania w roku 2015. Być może sukcesy zagranicznych kolegów sprawią, że poczujecie jeszcze większą motywację do ciężkiego treningu.

Wspinaczka to sport, który intensywnie się rozwija. Dlatego rok 2015, podobnie jak lata poprzednie, obfitował w liczne wspinaczkowe wydarzenia i przyniósł sporo nowych mocnych przejść.


Co wydarzyło się w ubiegłym roku?
Przede wszystkim wspinanie sportowe wciąż walczy o włączenie do programu Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Znalazło się już nawet na shortliście pięciu dyscyplin z szansami na włączenie do programu zawodów. Na liście są jeszcze baseball i jego odpowiednik dla kobiet softball, karate, surfing oraz jazda na deskorolce.

W sierpniu 2015 roku delegacja International Federation of Sport Climbing (IFSC) przekonywała członków Komitetu Organizacyjnego Igrzysk, że wspinaczka powinna znaleźć się wśród sportów olimpijskich. Czy się udało? Ostateczna decyzja zapadnie w sierpniu 2016 roku na Sesji Plenarnej MKOl w Rio.

IFSC stara się wprowadzić wspinanie do programu IO, a tymczasem słoweńskie zawodniczki zaliczyły w ubiegłym roku kilka świetnych przejść w skałach.

Czasu nie marnowała m.in. Minka Markovic. Pod koniec 2015 roku spędziła sporo czasu w hiszpańskiej jaskini Santa Linya. Przeszła drogę Ingravid serps extension o wycenie 8c+ i wiele innych dróg o trudnościach 8c i 8c/c+, a także pierwszą w swoim dorobku drogę o trudnościach 9a Fabela pa la enmida.

– Rok 2016 będzie pełen nowych wyzwań i jestem na nie gotowa! – napisała, Mina Markovic, po przejściu swojej pierwszej 9a. Warto dodać, że Markovic triumfowała także w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata 2015 w prowadzeniu.
Inna Słowenka Janja Garnbret, która wspinała się razem z Miną w Hiszpanii, poprowadziła flashem dwie drogi o wycenie 8c La Fabelita i Rollito Sharma Extension.


Nie tylko Słowenki
W marcu 2015 roku w jaskini Santa Linya aktywna była także czternastolatka Ashima Shiraishi. Pokonała drogę Ciudad de Dios o wycenie 9a/a+. To nie jedyny sukces tej zawodniczki. Shiraishi zakończyła rok 2015 mocnym akcentem boulderowym.
– Święty Mikołaj dał mi najlepszy prezent świąteczny! Przeszłam Phenomena V14 (8B+) w rejonie Hinokage, Miyazaki!!!– napisała na FB, zaraz po przejściu, Ashima. Phenomena to dotychczas niepowtórzony problem Dai Koyamady. Istotny wydaje się fakt, że przygoda Ashimy z tymi przechwytami trwała 30 minut.

Ashima Shiraishi na Ciudad de Dios 9a/a+, źródło: http://www.ukclimbing.com/Ashima Shiraishi na Ciudad de Dios 9a/a+, źródło: http://www.ukclimbing.com/


W grudniu 2015 udane przejścia zaliczyła także Austriaczka Jessica Pilz. W hiszpańskiej Olianie poprowadziła Joe Blau 8c+ oraz Mind Control 8c/c+. Jessica Pliz znajduje się w ścisłej czołówce wśród zawodniczek Pucharu Świata w prowadzeniu. Sezon 2015 zakończyła na trzeciej pozycji w rankingu. Zaraz za Miną Markovic i Koreanką Jain Kim.

W ubiegłym roku zaskakiwała także dziesięcioletnia Oriane Bertone z Francji. W czerwcu 2015 roku dopisała do swojego wykazu przejść trzeci boulder o wycenie 8A (Le maître insolent).


Północna ściana Eigeru. Sasha Digiulian
Podczas podsumowywania 2015 roku nie można nie wspomnieć także o jednej z najlepiej wspinających się kobiet na świecie. Sasha
Digiulian – wspinająca się głównie w skałach – postanowiła spróbować swoich sił podczas wspinaczki górskiej i pokazała, że w tej dyscyplinie również świetnie sobie radzi.
Digiulian wspólnie z Carlo Traversi zdobyli jedną z dróg północnej ściany Eigeru. W sierpniu 2015 roku poprowadzili Magic Mushroom (7c+, 20 wyciągów) jako pierwsi Amerykanie. Natomiast Sasha dokonała tego jako jedyna, do tej pory, kobieta.

– Pierwsze wrażenie, jakie miałam gdy dotarłam pod Eiger było takie, jak sobie wyobrażałam. Ściana jest olbrzymia, zatrważająca i po prostu straszna – mówiła Sasha Digiulian w jednym z wywiadów.

W ubiegłym roku Digiulian zadebiutowała również we wspinaczce lodowej. Wzięła udział w zawodach, które odbyły się podczas Ouray Ice Festival w Kolorado.

Północna ściana Eigeru. Sasha Digiulian, źródło: http://www.outsideonline.com/Północna ściana Eigeru. Sasha Digiulian, źródło: http://www.outsideonline.com/


Chris Sharma i inni panowie
W 2015 roku do fanek Chrisa Sharmy dotarła zła wiadomość. Chris nie jest już kawalerem do wzięcia. W ubiegłym roku wziął ślub. Jego wybranką została Jimena Alarcon de Sharma.

Wspinaczkowo Sharma również nie próżnował. W marcu 2015 poprowadził El Bon Combat 9b/b+. Droga znajduje się w Cova de Ocell (około 40 minut od Barcelony). Amerykanin poświęcił pracy nad nią kilka miesięcy.

– To droga marzenie z techniczno-siłowymi przechwytami wymagającymi dużej koordynacji i pamięci mięśniowej. Wiele ruchów jest loteryjnych, dlatego wszystko musi być dopracowane, trzeba się wspinać z zaangażowaniem, tracąc jak najmniej sił – mówił, o El Bon Combat, Sharma.

Ślub Chrisa Sharmy, źródło: https://www.instagram.com/chris_sharma/Ślub Chrisa Sharmy, źródło: https://www.instagram.com/chris_sharma/


Intensywnie wspinał się też Alexander Megos, który ma 22 lata i na koncie sporo trudnych dróg. Na koniec roku, 31 grudnia 2015, poprowadził drogę First Round, First Minute o wycenie 9b w hiszpańskim Margalefie. Było to dopiero trzecie przejście tej wymagającej linii.

W październiku 2015 Megos poprowadził najtrudniejszą drogę na Frankenjurze – Supernova –uzyskała wycenę 9a+/b. Droga ma osiemnaście metrów i została ubezpieczona przez Joshua Schulza w 2012 roku. Dla Schulza projekt okazał się jednak zbyt trudny. Megos pokonał Supernovą w swoim tradycyjnym ekspresowym stylu. Nad drogą pracował 5 dni i zrobił ją w piętnastej próbie. Napisał o niej krótko. – Według mnie najtrudniejsza droga na Frankenjurze. Daję jej 11+ (9a+/b).

Aktywny w skałach był, jak zawsze, Adam Ondra. W 2015 roku poprowadził m.in. Cizí agent 9a w rejonie Moravský Kras, a także w rejonie Srbsko drogę Predátor o wycenie 9a/a+.

– Bardzo ładna droga z niesamowitą kluczową sekwencją, której nie da się wycenić. Dla mnie prawdopodobnie 9a/a+, dla nierozciągniętych zdecydowanie trudniejsza – powiedział, o Predátorze, Ondra.

Dla Adama Ondry rok 2015 był także udany, jeśli chodzi o starty w zawodach pucharowych. Czech był najlepszy w finale Pucharu Świata w prowadzeniu w słoweńskim w Kranju i zakończył sezon, jako pierwszy w generalnej klasyfikacji.

Adam Ondra najlepszy w finale Pucharu Świata, źródło: IFSCAdam Ondra najlepszy w finale Pucharu Świata, źródło: IFSC


Dawn Wall – najtrudniejsza wielowyciągówka
Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson w 2015 roku przeszli na El Capitanie – Dawn Wall – najtrudniejszą wielowyciągową drogę na świecie. Zrobili to podczas wielodniowej, ale jednej próby.

Zaatakowana przez Caldwella i Jorgesona 900-metrowa linia łączy drogi Dawn Wall i Mescalito. Caldwell wypatrzył tę drogę w 2007 roku, a w 2009 roku dołączył do niego Jorgeson. W 2012 roku lista wspinaczy zaangażowanych w projekt wzbogaciła się o Jonathana Siegrista, a w 2013 projektu dotknął także Chris Sharma.

Projekt udało się zamknąć w 2015 roku. Przejście było na tyle spektakularne, że pogratulował im na Twitterze sam Barack Obama, który napisał, że Caldwell i Jorgenson swoim wyczynem „przypominają nam, iż wszystko jest możliwe”.

Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson. Dawn Wall, źródło: https://www.instagram.com/tommycaldwell/Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson. Dawn Wall, źródło: https://www.instagram.com/tommycaldwell/


Sprawdzaj partnera. Kampania społeczna
Na niemieckich ścianach wspinaczkowych pojawiła się, w listopadzie 2015 roku, interesująca kampania społeczna pod hasłem: „Gdy sprawdzasz partnera, on nie umiera”.

Kampanię zorganizował niemiecki związek alpinistyczny – Deutscher Alpenverein (DAV). Celem akcji było zwiększenie bezpieczeństwa na ścianach wspinaczkowych. Plakaty z mocnym hasłem miały za zadanie uwrażliwić wspinaczy na wzajemną kontrolę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

– Z badań wiemy, że każdemu z sześciu śmiertelnych wypadków, które miały miejsce w ostatnich 15 latach na niemieckich ścianach można było zapobiec dzięki wzajemnej kontroli partnerów – powiedział jeden z twórców kampanii, Elias Hitthaler.


The Nose w Google Street View
Interesująca, z punktu widzenia miłośników wspinania, wiadomość obiegła świat w 2015 roku. Google poinformowało, że ma w swojej aplikacji Street View słynny The Nose na El Capitan (Yosemite). Teraz nie ruszając się z miejsca można poczuć się prawie tak, jak zdobywca tej najbardziej znanej na świecie drogi Ameryki Północnej. Wystarczy wcisnąć przycisk start the climb i gotowe!

The Nose w Google Street ViewThe Nose w Google Street View


Tito Traversa
Ubiegły rok to także czas, w którym zapadł wyrok w sprawie śmierci dwunastoletniego włoskiego wspinacza –Tito Traversy. Zarzuty postawiono trzem osobom. Do wypadku doszło w 2013 roku. Po trwającym ponad 2 lata śledztwie, prokurator Raffaele Guariniello postawił zarzuty: Luca Giammarco – przedstawicielowi organizatora wspinaczki Bside, instruktorowi – Nicola Galizia oraz Carlo Paglioli – przedstawicielowi producenta sprzętu Aludesign, który do opakowania miał nie dołączyć właściwej instrukcji obsługi.


Zapraszamy do dyskusji
2015 rok obfitował w wiele wydarzeń związanych ze wspinaczką skałkową, górską, zimową, zorganizowano sporo zawodów sportowych i dokonano licznych mocnych przejść. Podsumowanie Portalu Górskiego to skrócona i subiektywna wersja tego, co się wydarzyło na świecie dlatego, jeśli chcecie coś dodać, to zapraszamy do dyskusji.