Skały

Mirek Wódka potwierdził, iż jego najlepsza forma przypada zawsze na wiosnę i zrealizował swój projekt z którego zdjęcia mogliśmy oglądać w zeszłym roku. Mam nadzieje, iż w najbliższym czasie uda nam się zrealizować wywiad z naszyn najlepszym klubowym skałkowiczem.

 Zapraszam na następne dwie galerie skałkowe, które mamy dzięki uprzejmości Wojtka Karnasia:

- Frankenjura 2006

- Kaprys Bogów (VI.5+/6)

Drytooling

Drytooling

Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć jak wielce destrukcyjny wpływ na skałę ma DryTooling. Ale na wszelki wypadek przypomnę w kilku słowach: 

- rysowanie ścian (estetyka, wygląd skały)
- niszczenie chwytów i stopni ("znikanie"dróg letnich)
- usuwanie bloków skalnych (czekan to taki mały łomik)
- itd.

W kwietniu i w maju ekipa jaskiniowców z naszego klubu miała możliwość wejścia do dwóch jaskiń jurajskich, które zostały odkryte stosunkowo niedawno, a zabezpieczenie otworów wejściowych pozwoliło zachować w nich piękną szatę naciekową.

Zapraszamy na relacje zdjęciową z obijania nowego projektu Mirka Wódki na Wielkiej Cimie. Póki co nie możemy zdradzić szczegółów prócz tego, iż będzie to najtrudniejszy projekt jaki do tej pory dał radę zrealizować Mirek. Zapraszam na zdjęcia.