Spośród wielu dróg wspinaczkowych w Tatrach o niewygórowanych trudnościach odpowiednich na rozpoczęcie przygody z taternictwem czy też gdy mamy do dyspozycji mniej czasu zdecydowanie warto polecić drogę Środkowym Żebrem Skrajnego Granata. Dlaczego? Zapraszam do lektury poniższego artykułu :)

Przede wszystkim mamy podejście pod drogę jak i zejście z niej szlakiem turystycznym ( z wyjątkiem krótkiego trawersu po piarżystej nieznakowanej ścieżce na ostatnim odcinku podejścia). Jest nie do przecenienia kiedy nie mamy dużego doświadczenia w wyszukiwaniu nikłych mniej lub bardziej okopczykowanych ścieżek oraz podczas gorszej widoczności. Zaoszczędzamy też siły na podejściu.

Schemat drogi Środkowym Żebrem Skrajnego Granata (autor Maciej Tertelis)

Kolejną zaletą tej linii jest jej prosty przebieg, który znacznie ułatwia odnalezienie dalszej drogi podczas wspinaczki. Wspinamy się głównie przy ostrzu żebra z wyjątkiem pierwszego dochodzącego skośnie od lewej na ostrze żebra pierwszego wyciągu i ostatniego piątego wyciągu. Skała jest na ogół lita i mamy możliwość bardzo dobrej asekuracji z friendów i kości. W trudniejszych miejscach są ringi. Ważne jest również to, że mamy łatwą możliwość wycofu z drogi zjazdami z przygotowanych stanowisk.

Wspinaczka Środkowym Żebrem Skrajnego Granata z Czarnym Stawem "pod stopami" (fot. archiwum autora)

 Widoki z drogi są niezrównane. "Pod stopami" mamy cały czas Czarny Staw Gąsienicowy. Za nami majestatyczna wschodnia ściana Kościelca. Po prawej Kozi Wierch, Kozie Czuby i Zamarła Turnia. Po lewej Żółta Turnia.

Na drodze skała jest na ogół lita co umożliwia sprawne wspinanie i bardzo dobrą asekurację z friendów i kości. W trudniejszych miejscach mamy możliwość wpięcia się w ringi. Droga oferuje również łatwy wycof zjazdami z przygotowanych stanowisk w razie problemów czy załamania pogody.

Widok z żeberka w kierunku Kozich Czub, Zamarłej Turni, Małego Koziego Wierchu i Świnicy (fot. archiwum autora)

Pod drogę podchodzimy żółto znakowanym szlakiem prowadzącym na Skrajny Granat prawie na wysokość początku żeberka i trawersujemy wyraźną ścieżką uważając gdzieniegdzie na luźne piargi. Start drogi to skośna zanikająca rysa zaczynająca się od lewej strony i idąca wskos na półeczkę stanowiskową na żebrze. Dalsza droga wiedzie głównie ostrzem żebra po rewelacyjnej litej skale.

Wspinaczka na ostatnim wyciągu Środkowego Żebra Skrajnego Granata (fot. archiwum autora)

Na 3 wyciągu mamy do pokonania jedno trudniejsze miejsce IV (ring). Na 4 wyciągu startującym z szerszej przełączki (stanowisko z wielu pętli) mamy na początek dość kruchy kominek. Wyciąg ten wyprowadza na bardzo szeroką przełączkę (stanowisko z łańcucha). Stąd idziemy mocno w lewo przewijając się pod ostrzem żebra, aż na kolejną półkę pod Zacięciem Kusiona. Wejście w zacięcie (około V-). Spit za wejściu.

 Po skończonej wspinaczce... (fot. archiwum autora)

Wyżej uwaga po prawej na luźne bloki. Na koniec odbijamy w lewo w pięknej eksponowanej wspinaczce przez płytę (ring) w przewieszonej dobrze rzeźbionej skale (warto dobrze przedłużać przeloty niwelując przesztywnienie liny). Wychodzimy w łatwy teren (I-II) by po kilkunastu metrach dotrzeć na ostatnie stanowisko z łańcucha tuż szlaku kończąc naszą wspinaczkę. Nagrodą za skończoną wspinaczkę są wspaniałe widoki :)

Maciej Bajgrowicz