Turystki nie były w stanie określić jaki przeszły dystans, dokąd szły i gdzie odbiły ze szlaku.

W sobotę 25.09 po godzinie 22:00 do ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR dochodzi zgłoszenie z KP w Krościenku.
Turyści, którzy byli na wycieczce w górach w rejonie Durbaszki zgubili szlak i nie są w stanie kontynuować wycieczki. Ratownik z Centrali próbuje namierzyć zagubionych turystów za pomocą aplikacji, w tym czasie na miejsce udają się 4 patrole ze Szczawnicy. 
Ratownik wysłał Paniom Turystkom link do aplikacji, ale okazało się, że nie potrafią jej zainstalować. Na domiar złego nie były w stanie określić jaki przeszły dystans, dokąd szły i gdzie odbiły ze szlaku.
Powiedziały tylko, że znajdują się w... potoku na skraju lasu i polany. Nie mają żadnych urazów i jest im ciepło.
Po kilku godzinach poszukiwań udaje się odnaleźć zaginione turystki w jednym z potoków w rejonie Polany pod Wysoką. Zostają przetransportowane do Jaworek i przekazane jednemu z patroli Policji.

mat.pras. Ratunek.eu