W dniu 15.08.2019r. do jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach Zachodnich udało się kilkoro członków Sekcji Grotołazów Wrocław. Podczas akcji jaskiniowej dwóch kolegów zostało odciętych przez wodę w odległym zakątku jaskini. Ratownicy TOPR po kilku dniach znaleźli ciało jednego z nich.

Jak informuje SGW, zaraz po odcięciu grotołazów wezwana została pomoc. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przez wiele dni prowadziło skomplikowaną akcję ratunkową.

2308jaskinia
fot. topr.pl

- Z wielkim smutkiem informujemy, że w dniu wczorajszym zostało znalezione ciało jednego z naszych Kolegów. Rodzinom i Bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia - poinformował Zarząd Komisji Taternictwa Jaskiniowego oraz Zarząd Polskiego Związku Alpinizmu

Tymczasem środowisko wrocławskich grotołazów opublikowało komunikat, w którym czytamy, że "pomimo nie odnalezienia jednego z naszych kolegów TOPR wycofuje się z działań w jaskini i nie dopuszcza innych organizacji ratowniczych przebywających na miejscu".

Szybko jednak pojawił się i inny komunikat:

"Komisja Taternictwa Jaskiniowego PZA – zgodnie z uzyskaną i potwierdzoną wiedzą – informuje, że akcja w Jaskini Wielkiej Śnieżnej jest kontynuowana. Jest to jedna z najtrudniejszych akcji jaskiniowych i bardzo prosimy powstrzymanie się od komentarzy bazujących na niepotwierdzonych informacjach" - czytamy na stronie Polskiego Związku Alpinizmu.

 

raz