Ferie w pełni. Pomimo niespecjalnie zimowej aury turystów, a przede wszystkim narciarzy bardzo dużo. Stoki narciarskie przeżywają oblężenie. Niestety dochodzi do bardzo wielu wypadków. Już od początku roku zanotowaliśmy ponad 300 akcji ratowniczych.
W górach dużo spokojniej, brak typowej zimy skutkuje mniejszym ruchem turystycznym. Pokrywa śnieżna niezbyt duża, szlaki mocno zalodzone.
Na Babiej Górze 1 stopień zagrożenia lawinowego.
W górach zanotowaliśmy następujące działania:
27.01, poniedziałek
Na prośbę karetki po godz. 17 transport z Gabańki- zachorowanie.
31.01, piątek
Przed godz. 2 w nocy informacja z Policji o możliwej próbie samobójczej na Jarmucie. Wspólna akcja GOPR i Policji doprowadza do przekazania desperata do ZRM.
1.02, sobota
Przed godz.19 do GOPR dociera informacja o potrzebie udzielenia pomocy w rejonie przełęczy Rozdziela - 2 osoby problemy orientacyjne. W górach panują trudne warunki wiatr, mgła itp. Ratownicy po odczytaniu danych z aplikacji Ratunek docierają do dwójki osób i po ogrzaniu rozpoczynają ewakuację do Jaworek.
2.02, nedziela
Przed 7 rano GOPR bierze udział w poszukiwaniach 22-letniego mężczyzny w rejonie Obidowej. Po kilku godzinach udaje się namierzyć mężczyznę - jest cały i zdrowy. Akcja kończy się przed południem.
Po godz. 13 do poważnego wypadku doszło na stoku Szafranówka, gdzie mężczyzna doznał urazu kręgosłupa i innych obrażeń. Po udzieleniu pomocy został ewakuowany śmigłowcem TOPR do szpitala.
Po godz. 15 zgłoszenie o wypadku pod Bryjarką- zasłabnięcie turystki. Po dotarciu i udzieleniu pomocy medycznej kobieta została przekazana do karetki pogotowia.
W dniach 30.01 do 2.02 ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR brali udział w szkoleniu z zakresu działań w warunkach zimowych. Podczas zajęć ćwiczono elementy związane ze wspinaniem i poruszaniem po lodospadach, budową stanowisk w śniegu i lodzie, autoratownictwem partnerskim oraz poruszaniem w terenie zagrożonym lawinowo i planowaniem takich wyjść. Szkolenie odbyło się w Tatrach Słowackich.
Numer ratunkowy w górach 601 100 300.
źródło: FB/Grupa Podhalańska GOPR