Komunikaty GOPR / TOPR

- Wiadomo, że lawina jest dość dużych rozmiarów. Na miejsce docierają kolejni ratownicy TOPR. O lawinie toprowców poinformowali turyści, którzy wcześniej widzieli w tym rejonie 2 osoby. Ratownicy przeszukali już lawinisko, nikogo na szczęście nie było pod śniegiem - podaje Tygodnik Podhalański.

O zagrożeniu ratowników Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poinformowali turyści. W odległości około 200 metrów od Bacówki PTTK na Hali Rycerzowej natrafili na leżącego w śniegu mężczyznę. Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej i podjęcia resuscytacji, nie udało się uratować życia człowieka.

Beskidzcy ratownicy górscy po raz kolejny w ostatnich dniach musieli ruszyć na pomoc. Tym razem zaginął narciarz. Akcja poszukiwawcza, mimo iż prowadzona w ekstremalnych warunkach – przy widoczności ograniczonej do 10 metrów i silnym wietrze – na szczęście zakończyła się sukcesem.

Od wczesnych godzin porannych pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR prowadzili akcję poszukiwawczą 33-letniego mężczyzny, który w nocy odłączył się od grupy znajomych w rejonie szczytu Turbacza, najwyższego szczytu Gorców. Jak podają goprowcy, mężczyzna uczestniczył w tradycyjnej pasterce góralskiej, która corocznie organizowana jest w schronisku PTTK pod Turbaczem.

Pechowo zaczął się sezon na jednym z w wyciągów w Szczyrku. Musieli interweniować goprowcy, którzy tym razem zamiast ćwiczyć techniki linowe, musieli skorzystać ze zdobytych wcześniej umiejętności.