Miniony długi weekend spowodował, że w Tatry i do Zakopanego (na całe zresztą Podhale) zawitały tłumy. Zrobioł się gwarno i tłoczno. Powodzeniem, jak zwykle zresztą, cieszyło się Morskie Oko. Tamtejszy parking „pękał w szwach”. Kupując e-bilet (do czego zachęcał TPN), turysta miał pewność, że nie spotka go niemiła niespodzianka i będzie miał gdzie zostawić samochód, wybierając się w Boże Ciało nad Morskie Oko.

Jak już pisaliśmy, szlaki w Tatrach na Słowacji powyżej schronisk są już otwarte. Jednak Polska nie jest uznawana przez Słowaków jako kraj bezpieczny i dostać się tam mogą jedynie osoby mające aktualny i negatywny test na koronawirusa. Krótko mówiąc nie ma w tej chwili możliwości by np. wejść na Rysy od polskiej strony, a zejść na Słowację.

1706tatry
fot. baza zdjęć PG

Kolejka na Kasprowy jeździ bez zarzutów. Wszystko oczywiście odbywa się zgodnie z reżimem sanitarnym, ale na brak chętnych na wjazd nie można narzekać.

I mimo, że w długi weekend wiało, było deszczowo i burzowo, ratownicy TOPR mięli masę pracy i interwencji (szczególnie w rejonie Rysów).

Dwie, doświadczone osoby zginęły w okolicy Zawratu, a zwłoki ich zostały odnalezione przez przypadkowych turystów (przyczyną śmierci mogła być burza lub silny wiatr – ustalenia trwają). Obok tego doszło do wielu kontuzji (zwłaszcza kończyn dolnych, stawów skokowych) i pobłądzeń.

Nadchodzące dni w Tatrach przyniosą deszcze i burze. Od czasu do czasu może też zza chmur wyjrzeć słońce.

Pamiętajmy, że do każdej górskiej wycieczki trzeba się odpowiednio przygotować. Zachęcamy więc do odwiedzenia naszego górskiego sklepu. Jak pokazują bowiem cyklicznie omawiane tu kroniki tatrzańskich wypadków, o kontuzje lub gorsze w skutkach zdarzenie w górach trudno nie jest.


Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
http://sklep.portalgorski.pl/,
https://tpn.pl/,
http://www.topr.pl/
Tygodnik Podhalański,
Internet (ogólnie).

Sklep Górski