Pogoda

Zbliżające się dni w górach (ten piątek, ta sobota i niedziela), powinny być raczej ciepłe, przeważnie słoneczne (choć zachmurzenia nie zabraknie) i raczej bezdeszczowe (wyjątek stanowią Izery, gdzie w niedzielę ma padać). Ogólnie jednak:

TPN informuje po raz kolejny, że na parkingi przy Morskim Oku (Palenica Białczańska, Łysa Polana) można wjechać TYLKO z wykupionym przez internet biletem!

W zasadzie, pogoda w górach w różnych rejonach będzie rozdzielona na dwie strefy. Im bliżej wschodniej granicy tym chłodniej (choć bez przesady!) - piątkowe i sobotnie zachmurzenia oraz niedzielne przejaśnienia i przewaga słońca. Zaś w Górach Izerskich, masywie Śnieżnika czy Karkonoszach na dziś przewidywane są przejaśnienia, a jutrzejszy dzień ma być w pełni słoneczny. Żeby jednak nie było zupełnie „kolorowe” - w niedzielę można spodziewać się tutaj burz i opadów deszczu.

Wyprzedane bilety parkingowe w okolicach Morskiego Oka, kolejka do kolejki na Kasprowy Wierch, spory ruch turystyczny, tłok na Krupówkach i przy kolejce na Gubałówce. Niby ludzi więc pandemia nie odstraszyła. Jak się jednak bliżej zagłębić w różne dane i badania, niektórzy turyści zostali w domu bądź wybrali miejsca mniej popularne. W każdym razie mimo tych tłumów, ten sezon w górskich czy nadmorskich kurortach jest słabszy i gorszy w porównaniu do liczby gości w latach ubiegłych.

W górach (w zasadzie we wszystkich miejscach w Polsce) zapowiada się niewdzięczna i nieprzyjemna aura. Pochmurnie, pochmurnie i jeszcze raz pochmurnie. Może też popadać deszcz i zagrzmieć – to w niedzielę.