Warunki

Śniegu w Tatrach ubywa. Zagrożenie lawinowe maleje (obecnie wynosi ono II stopień). Mimo ciągle utrzymujących się warunków zimowych (wysoko), jest też dużo wody, błota i roztopów. Wszelkie trasy i wycieczki trzeba dobrze zaplanować i sprawdzić. Ale generalnie, bez kaloszy w góry nie ma co wyruszać. Raz pada, wieje i robi się chłodno, by już za chwilę zapanowała ciepła, słoneczna aura.

Ponoć “w czasie deszczu dzieci się nudzą”. Ale nudzą się wtedy również I dorośli... Szczególnie gdy pada i pada, jest szaro, mokro, błotniście i ogólnie be... Nawet „pogoda barowa czy butelkowa”, która na początku może nawet porwać i wydać się ekscytująca, staje się już kompletnie nudna i irytująca...

W tamtym roku zimy prawie nie było... Ale, „że w przyrodzie nic nie ginie”, to tegoroczna pogoda daje dowody swojej „kapryśności” i doskonale pokazuje jak silna, niewzruszona i nieprzejednana może być Matka Natura. Chociaż z drugiej strony, słabe, bo słabe, ale „postępy” w lepszej pogodzie są. Jeszcze nie tak dawno obowiązywał IV stopień zagrożenia lawinowego. Obecnie spadł on o poziom niżej, a więc wynosi III. Mimo to, warunki turystyczne są całkowicie nadal zimowe. Leży głęboki, gęsty śnieg. Jest mokro, wieje halny, niżej spotkać; można błoto i stojącą wodę. Szlaki powyżej schronisk są słabo przetarte.

Co roku „zima zaskakuje drogowców”. Jednak tym razem pogoda „spłatała figla” wszystkim. Po wcześniejszym ociepleniu, dosyć szybko „przyzwyczailiśmy się” do ciepłej pogody. Grube ubrania „poszły w odstawkę”, kierowcy pozmieniali opony na letnie, wszelkie łopaty do odśnieżania „zawędrowały na strych”. Ale, jak się okazało – pospieszyliśmy się z tym... Ale „matka natura” po raz kolejny już pokazała „kto tu rządzi”...

Okres świąteczny... – ogólnie trochę wszyscy wszędzie odpoczywają... Chyba także i w Tatrach mało się dzieje? A może przeciwnie? Coś ciekawego się dzieje, ale o tym „cicho sza”? zdjęcie z bazy zdjęć PG, Wiosenne Krokusy Trzeba przyznać, że tegoroczna Wielkanoc z ciepłą, słoneczną i wiosenną pogodą ma mało wspólnego. Warunki turystyczne w Tatrach są bardzo różne i szybko ulegają zmianie. Do wysokości reglowej leży dużo błota i jest mokro. Wyżej natomiast panuje prawdziwa zima. Nadal obowiązuje II stopień zagrożenia lawinowego. Leżący śnieg (zależy od pory dnia) jest raz dobrze związany z gruntem, to znów się topi i powstają oblodzenia, itd. Jednym słowem – pogoda bywa „kapryśna”. :)

Podkategorie