Nad powiatem tatrzańskim przeszła ogromna wichura. Wiał ciepły, silny wiatr – halny. Wyrządził wiele szkód w wielu miejscowościach, najwięcej w Zakopanem. Wiatr przeniósł się także do powiatu nowotarskiego, gdzie siał spustoszenie w Chochołowie.


Strażacy interweniowali 44 razy. Jednak to nie koniec. Państwowa Straż Pożarna otrzymuje cały czas zgłoszenia.

Najwięcej pracy było z powalonymi drzewami, Opadały one też na linie energetyczne. Powalone zostały także słupy, w wyniku czego część mieszkańców Zakopanego nie miała prądu – mieszkańcy osiedla Kotelnica, części ulicy Strążyskiej i Drogi do Daniela.

1411chocho


Wiatr wyrządził uszkodzenia na Gubałówce, gdzie wywrócił stragany oraz w Zębie i Nowem Bystrem. Tam żywioł zerwał dachy.

– W ciągu nocy interweniowaliśmy 44 razy. Zaangażowanych było wielu strażaków zarówno z JRG Zakopane i OSP z okolicznych miejscowości. Zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych drzew i słupów, a także zerwanych dachów. Na szczęście nikt nie ucierpiał – mówi oficer prasowy PSP w Zakopanem mł. bryg. Krzysztof Leja – zastępca dowódcy JRG w Zakopanem.

Jak donosi portal Góral Info niszycielska siła wiatru zerwała dach także w budynku mieszkalnym w zabytkowej części Chochołowa.

Halny przenosi się na tereny powiatu nowotarskiego. W Chochołowie mocne podmuchy wiatru zerwały dach w budynku mieszkalnym. Przybli na miejsce strażacy z OSP Chochołów i JRG Nowy Targ zabezpieczyli budynek.

źródło i fot. www.goral.info.pl/mjakmalopolska.pl