Re: Pozdrowienia z Tadzykistanu
|
|
Anonymous User
()
04 sie 2008 - 17:34:57
|
Czesc. No mam nadzieje ze tak jest . Krotko i jasno: tylko dzieki zeszlorocznemu wyjazdowi w zasadzie udalo nam sie znalezc Samarkand. Karawana osiolkow tym razem dotarla pod sam szczyt i chyba znqlazla mozliwa droge. Eksploracja w tym kraju jednak nie jest latwa i tylko dzieki znajomoscia z zeszlego roku udalo sie dotrzec dalej i miec wyrazniejsze zdjecia piku i okolic . Drugi etap z pikiem Karla Marksa juz nie poszedl tak dobrze ze wzgledu na trudnosci jezykowe w wysokogorskich kiszlakach ale bylismy na 4300 pod pikiem i mamy niezbedne informacje iznajomosci . W zalaczeniu zdjecie dwuwierzcholkowego samarkandu: [www.jkw.pl]
Podziekowania dla mojego Siersciucha za zeszloroczna cierpliwosc w pchelkowym domu . Bylismy bardzo blisko. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-08-04 17:37 przez Irek. |
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.