Jak już Ci prywatnie wspominałem Irku, nie jedyna to inicjatywa tego rodzaju. Zaproponowałem, by na stulecie śmierci Karłowicza nasza fundacja we współpracy z komitetem opiekującym się Powązkami, i przy ewentualnym współudziale TOPR, Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego i Filharmonii Narodowej - a więc instytucji, które Mieciowi wiele zawdzięczają - zafundowała restaurację nagrobka kompozytora na Powązkach, który też jest w dość opłakanym stanie. Za rok z kawałkiem trzeba będzie podjąć pierwsze rozmowy i szybkie działania, by przed zimą 2008/2009 wszystko było już gotowe.

-------------------------------------

Pozdr.: Jacek.

NO BEER - NO CLIMBING !!!