Re: Walka z niedźwiedziem w Dol. Chochołowskiej
|
|
Nie są, ale z pewnoscią są chętniej czytane i mają więcej odsłon niz te na jkw, albo wręcz forach specjalistycznych. Zatem mogą kształtować opinie na tematy, o których ludzie mają słabe pojęcie, albo nie zdązyli sobie "wyrobić zdania". Cytowana uwaga była na dosyć niskim poziomie, ale już "mrożące w żyłach" historie tych, którzy przeżyli spotkanie z bestią zwaną misiem mogą u kogoś wywołać zamierzony efekt. Oczywiście jest to problem szerszy - dotyczący w ogóle śmietnika jakim jest internet. Możliwe, że są. Jak do tego dodamy jeszcze wybujałą wyobraźnię internautów + chęć do napisania czegokolwiek (sensowne, czy nie byle było) to możliwe, ze ogólnie społeczeństwo "trzyma stronę misia". Ale: w końcu zbrodnia została dokonana, czyli jednak nie wszyscy są "pro-misiowi". Reasumując zacytowałam tę wypowiedź dlatego, zeby 1. pokazać, że trzeba edukować, skoro w tak popularnym miejscu jak onet pojawiają się takie wypowiedzi. 2. Jak trudne to zadanie skoro w tak znanym miejscu wrzucane są tego typu wypowiedzi. Czyli zgadzam się z nierealistycznym, idealistycznym projektem Capreolusa święcie wierząc w dobrą naturę człowieka i możliwość jego resocjalizacji. Pozdrawiam. Dominika. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-10-26 20:07 przez Irek. |
|
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.