Quote
behemot

Quote
szadzik
Jakbyście przeczytali książkę to zrozumielibyście dlaczego Aśka sięgnęła po taki środek. Oni się umówili że o sprawie nie będą publicznie rozmawiać. Niestety, zanim Krośki dotarli do Polski to David już ich obsmarował na swoim blogu (czytałem ten wpis i byłem mocno zdziwiony). Sprawa więc stała się publiczna za jego intencją.
Jeszcze raz powtórzę - kto mieczem wojuje.....

szadzik

Szadziku, nie każ mi robić analizy kału, gdy dla wykrycia choroby wystarczy zmierzenie temperatury. Na tym polega problem - i mam nadzieję, że to czujesz. Jaśniej nie potrafię.

Mam tu behemocie odmienne zdanie. Tu nie wystarczało zmierzenie temperatury. "Monumentalność" postaci DK była taka, że kapituła Jedynki nawet nie zadała sobie trudu aby go poprosić o opis drogi.
Wszystkim Wam polecam rzucenie okiem na sprawozdanie sporządzone przez młodych Szkotów po wyjeździe w ten rejon w 1997. RCZ wskazuje ten link w jednym ze swoich postów na Brytanie. Byłem pod takim wrażeniem szkockiego profesjonalizmu, że sobie to sprawozdanie ściągnąłem jako wzór doskonałości.
Mnie nie interesuje co DK i EK robią prywatnie. Obchodzi mnie za to fakt, że ubiegają się o nagrody w naszym środowisku chyba bezzasadnie. I to jest nieetyczne w tej sprawie a nie książka Aśki.