Sądzę, że niektóre komentarze na onecie są "preparowane" przez pracowników onetu, żeby wywołać lub zaognić dyskusję.

Co do resocjalizacji, ja bym sobie odpuścił. Dorosłego człowieka rozumu się nie nauczy - jeśli postępuje niezgodnie z powszechnie obowiązującym prawem i przyjętymi normami (nie krzywdzić słabszego, bezbronnego etc.) to powinny być podjęte takie działania żeby przed kolejnym tego typu "wybrykiem" bał się zrobić coś podobnego - bał się kosekwencji fizycznych (więzienie) lub skutków finansowych (odszkodowanie/ nawiązka/ grzywna) lub obawiał się ostracyzmu społecznego.

Uczyć (socjalizować) można dzieci - a od tego są rodzice. A taki zwyrodnialec ma się po prostu bać - jak kibol na meczu policji (powinien przynajmniej).

Po co dawać szansę? Szansę można dać dziecku jak cos "zbroi", a nie dorosłemu.

Pozdrawiam