Re: Widziałem śmierć w oczach, musieliśmy go zabić
|
|
Jeśli prokurator się nie odwoła to po pierwsze jest łajzą, po drugie sabotażystą, a po trzecie rzucam robotę i zostaję kłusownikiem.
|
|
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.