B.dobrze tomtom! widać, że nawet Ty jesteś się wstanie czegoś nauczyć. Poza tym, ja ich nie usprawiedliwiam, tylko naświetlam pracę sędziego, który musiał wszystko rozważyć. Bycie sędzią przed klawiaturą komputera to, żadne wyzwanie. Ty np. lubisz się popisywać, wydaje Ci się, że jesteś zabawny, lubisz się też pewnie wyróżniać/błyszczeć w towarzystwie, zrobisz wszystko aby być zaakceptowanym w większej grupie, nawet za cenę rezygnacji z własnych przekonań i to są właśnie sprzyjające okoliczności. Kiedyś możesz zrobić wielkie głupstwo tylko dlatego, że będziesz lekko wstawiony, a kilku znajomych będzie się temu przyglądało, dobrze bawiło wydając aprobujące okrzyki. Ktoś kto będzie Ciebie wtedy sądził, lepiej żeby dostrzegł złożoność sytuacji w której działałeś i dał Ci drugą szansę. Nie zawsze w życiu będziesz działał racjonalnie, a czasu ....no cóż nie cofniesz.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2008-06-05 22:14 przez SirBergler.