Od początku chodzi mi właśnie o to - nie ratowano życia, więc nie należło wysyłać chelikoptera, a już nie o to jak jest finansowany sprzęt i załoga. Ale uważam, że płacenie za stan gotowości i za udział w akcji tych samych pieniędzy może być niewłaściwe. Piszę może, bo bez kontroli każdy będzie latał - jak
do pożaru albo do uciętego...

Co do straży pożarnej - wyobrażasz sobie sytuację gdy straż jedzie na miejsce gdzie ktos sam się (swój dom) podpalił - pod wpływem alkoholu lub nie - straż gasi pożar a potem wozi go po mieście i szuka mu domu?

Poza tym - straż i policja jest powołana do ochrony Ciebie przed innymi lub przed zdarzeniami losowymi (straż) - a nierozmawiamy o zdażeniach losowych tylko o samokaleczeniu pod wpływem alkoholu.


Dyskusja dotyczy konkretnego przypadku - oczywistym jest że są sytuacje gdzie puszcza sie w kosmos więcej publicznych pieniędzy - ale nie o to tu chodzi.

Pozdrawiam