Re: Na ratunek góralskiej męskości
|
|
Anonimowy użytkownik
()
15 mar 2007 - 13:01:10
|
Ok. w dużej część masz rację to jest teoria bo nikt nie chce/ boi się ją wcielić w zycie. Nie mogę Ci podać przykładu takiego państwa, może jest może nie - nie wiem.
Każdą działalność państwa, finansowaną ze środków publicznych, mozna pewnie jakoś uzasadnić - ale warto zastanowić się czy nie można inaczej. To trochę tak: Podchodzi ekipa pod ścianę (rok powiedzmy 1978) patrzą i oceniają, wszyscy haczą, straszne urwisko, okapy - klasyka? no nie, nie da rady - i haczą! Podchodzi inny zespół - patrzą i oceniają - wszyscy haczą, straszne urwisko, okapy - klaska? spróbujemy? i próbują. Zamiast 3 dni jest kilka godzin etc. ale nikt przed nimi tego nie próbował. Dlatego napisałem na początku, że gdyby nie próbować zmienić otoczenia, wszyscy chodziliby pieszo, a ktoś jednak wpadł na pomysł i wymyłśił koło. Administracja publiczna ma to do siebie że nie ryzykuje, nie próbuje, jest mało innowacyjna. To jest trochę jak z wolną strefą ekonomiczną - sama w sobie działa dobrze ale żeby podobnie w skali kraju - strach blady pada na wszystkich. Pozdrawiam |
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.