Pogoda nie zmieniała się od ostatniego wpisu. Leje z mniejszymi lub większymi przerwami na tyle często by uniemożliwić akcję górską. Zdecydowaliśmy wyjechać do Arco aby wreszcie coś się powspinać po suchym. Po wizycie w księgarni i zakupie najnowszego przewodnika po wielowyciągówkach doliny Sarca wybieramy się na 350 metrową drogę Ultima fiamma 7c+/8a.

Droga z tych sportowych obita spitami ale w standardzie górskim. Na całość składa się 10 wyciągów o trudnościach kolejno: 5c, 7c, 5c, 7c+/8a, 7c/c+, 6b+, 7c, 7a, 7b+, 7a+. Wszystkie wyciągi oprócz 7b+ pokonalismy oesem. Zmienialiśmy się na prowadzeniu po każdym wyciągu, pierwszy w ścianę wszedł Jaca.

gdzie jest_ta_droga_2-m

Gdzie jest ta droga?

Całość wiedzie pionowymi płytami, brak magnezji i charakter skały zmuszają do bardzo powolnego tempa. Gdybyśmy całości nie zrobili praktycznie w pierwszej próbie brakłoby czasu na 1-dniowe przejście. Wspinaczkę skończyliśmy o zmierzchu. Droga mimo sportowego charakteru ma sporo run-outów, najbardziej moralny wyciąg 7a posiadał 4 przeloty na 40 metrach! Ostatni 35 metrowy 7a+ także 4 sztuki. Reszta nie była już tak moralna ale daleko jej do standardów skałkowych.

Jacek Matuszek

Zapraszamy do oglądania pełnej galerii zdjęć z Alpejskiej Trylogi!

Dalsze losy Łukasza i Jacka możecie śledzić na blogu Alpejskiej Trylogii.

na stanowisku_1_10_wyciag-m

Na stanowisku na dziesiątym wyciągu