Wczoraj przy kolacji postanowiliśmy, że wykorzystamy najbliższe okno pogodowe i zaraz po tym, jak napiszemy tego posta, ruszamy w Dolomity. Naszym pierwszym celem będzie prawdopodobnie dopiero pierwsze polskie drogi Pressknodl IX, 450 m na Cima Ovest. Drogę zaatakujemy już jutro. Później ma przyjść kilkudniowe załamanie pogody.

Dwa lata temu Jędrek razem z Jarzynem dwukrotnie atakowali tę drogę, ale niestety bez sukcesu. Baran mówi, że nie daje mu to spokoju i droga nawiedza go w upiornych koszmarach. Musimy ją załoić, żeby Baran odzyskał spokój psychiczny przed wspinaczką na Divine Providence.