Jak się dowiedziałam ze to włoska firma i do tego produkcja tez ma miejsce w Italii to miałam natłok sprzecznych skojarzeń. Z jednej strony oczekiwałam czegoś z fantazja i luzem okraszone ciepłym przyjacielskim powitaniem a z drugiej strony obawiałam się typowo południowej "maniany" i podejścia jakoś to bedzie, praca nie zając a życie ucieka no ale postanowiłam otrzepać się ze stereotypów i organoleptycznie podejść do tematu.
Pierwsze wizualne wrażenie: miłe dla oka o lśniącej politurze i chwytliwych acz wysmakowanych kolorach. Smukły kij zwężający się ku dołowi a tym samym stwarzający wrażenie elegancji i lekkości. Lekkości dodaje tez 100% carbonu ale to tylko dodatek.
Co mnie zaskoczyło. Otoz bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie rękawica, która nie dość ze jest zrobiona z materiału przepuszczającego powietrze to jeszcze jest wyśmienicie wyprofilowana tak ze dobrze trzyma się dłoni ale nie przykrywa zbyt dużej powierzchni. Wsród rękawic wszystkich firm jakie do tej pory miałam przyjemność używać ta zdecydowanie wskoczyła na pozycje lidera. I drugie zaskoczenie rownież pozytywne to but a właściwie system nakładania była na grot. W innych kijach to wyzwanie często pozostaje w obszarze wyzwań. Człowiek się nasapie zanim dobrze ulokuje but zwłaszcza gdy zakłada sie nowy, a i tak czasem w trakcie marszu lubi spadać. Tu rozwiazanie genialne w swojej prostocie a mianowicie na grocie sa zrobione swoiste gwinty, tak jak w srubkach, które pozwalają łatwo nakręcać but na grot. Tu duży plus za rozwiazanie!
Jedno zaskoczenie które trudno sklasyfikować, otoz długość kija nie jest we Włoszech sprawa oczywista. I tak jak w każdym innym kraju a w Skandynawii zwłaszcza mierzy sie od podłoża do końca rękojeści to włości postanowili wprawiać w zdumienie każdego dla kogo zasada końca i początku jest oczywista. Włoska miara zaczyna sie i owszem na końcu rękojeści ale,kończy sie intu uwaga, na talerzyku tym samym moje 115 cm we włoskiej mierze to 110. a co!
Tyle na pierwszy raz opowieści o urokliwym włochu. W kolejnej części wrażenia z marszu, a może i kilka mankamentów bo przyda sie jakaś rysa na tym doskonałym wizerunku :)
Katarzyna Daniek
