Trzeba mieć naprawdę ograniczoną wyobraźnię, aby postanowić w często uczęszczanym przez turystów terenie jeździć motocyklem. Jak się jednak okazuje, takich osób, przynajmniej w Karkonoszach, nie brakuje.

Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Śnieżka na gorącym uczynku złapali nierozsądnych motocyklistów, którzy nie dość, że stwarzali nagrożenie na szlakach, to jeszcze niszczyli przyrodę.

1203motory

- Ewidentne przegięcie - komentują karkonoscy strażnicy. - Jazda po szlaku turystycznym dla pieszych, wąskim w górach, gdzie ruch jest spory, bo to popularne turystycznie Nadleśnictwo Śnieżka w Karkonoszach.... Każda pasja, czy uprawianie sportu powinno odbywać się z szacunkiem do innych ludzi, zawsze powtarzam, że moja wolność nie może być pretekstem do ograniczania jej komukolwiek...

Strażnicy przyznają, że czasem czytają nonsensy w stylu: "jutro też Wam uciekniemy...".

- Jak ilość i skala przypadków tego wymaga, Straż Leśna jest wyposażona w odpowiedni sprzęt. I wcale nikt nie zamierza się ścigać, bo wystarczy odpowiednia współpraca z policją. Jak niektórzy ludzie zamiast się zorganizować, powołać klub, stowarzyszenie, uzyskać zgodę lub zbudować tor do jazdy, stwarzają zagrożenie życia na drogach i szlakach leśnych lub ewidentnie niszczą mienie jeżdżąc po sadzonkach, niszcząc urządzenia melioracyjne czy świeżo wyremontowane drogi - tu zero tolerancji i wysokie mandaty.

źródło: FB/Straż Leśna

Sklep Górski