Turystyka górska

Śnieg pada coraz mocniej i coraz częściej. Miło oglądać z dołu ośnieżone szczyty i lecące płatki śniegu. Fajnie jest porzucać się śnieżkami czy ulepić bałwana. Ale zima w górach nie zawsze już jest taka sielankowa. Niebezpieczeństwo lawin, właściwy sprzęt, odpowiednie umiejętności, nieprzetarte szlaki, niskie temperatury, krótki dzień... - te czynniki należy zawsze uwzględniać przy planowaniu jakikolwiek górskiej wycieczki zimą.

Aktualnie stopień zagrożenia lawinowego wynosi II, ale w górach ciągle pada śnieg i sytuacja może ulec zmianie. W lawinie tuż pod progiem Dolinki za Mnichem porwane zostały 3 osoby (z czego 2 znalazły się pod śniegiem). Przed dotarciem ekipy TOPR wszyscy zdołali się odkopać i w asyście ratownika powrócić do schroniska nad Morskim Okiem.

Korona Beskidu Śląskiego to jedna z pierwszych korom klubu KZKG RP. Cieszy się bardzo dużym powodzeniem wśród zdobywców. Nie wątpliwie mają na ten fakt wpływ dwie rzeczy. Pierwsza już wspominana data wydania korony, druga to bliskość Beskidu Śląskiego w stosunku do aglomeracji śląskiej której mieszkańcy stanowią największą grupę klubowiczów.

Obecnie w całych Tatrach ogłoszony jest II stopień zagrożenia lawinowego. Warunki turystyczne są iście zimowe. O ile w części reglowej, większość szlaków jest przetarta i dosyć dobrze widoczna, o tyle wysoko, sytuacja zmienia się diametralnie. Łatwo tu się zgubić czy zabłądzić. Raki oraz czekan są zdecydowanie niezbędne. Pod warstwą świeżego śniegu, w wielu miejscach szlaki są oblodzone. Dotyczy to nie tylko tych partii najwyższych. O kontuzje nie trudno.

Pogoda nie będzie idealna i bezchmurna. Przy pewnym szczęściu może i uda się zobaczyć jakieś fajne widoki, ale należy to potraktować tylko i wyłącznie jako „fart i uśmiech losu”. Poza tym cały czas pamiętajmy – dzień jest już bardzo krótki, ciemno robi się nagle i niespodziewanie, warunki (i to nie tylko w Tatrach) robią się już coraz bardziej zimowe. Warto mieć to na uwadze planując gdzie pójdziemy i z kim!

Podkategorie