Na ruszt idą kolejne trzy beskidzkie szczyty. Mamy zamiar rozprawić się kolejno z Mogielicą – 1173m n.p.m. (Beskid Wyspowy), Lubomirem – 904 m n.p.m. (Beskid Makowski) oraz Turbaczem – 1310m n.p.m. (Gorce).

Wyprawę dzielimy na dwa dni, zatem czeka nas pierwszy w drodze po „koronę” nocleg w schronisku. Jeśli tylko prognozy pogody (a są zachęcające) się nie zmienią, to czeka nas kolejny ciekawy wyskok. Liczymy na obszerniejszy materiał fotograficzny niż ostatnio. W końcu z Turbacza roztaczają się jedne z najpiękniejszych panoram w Polsce…