W sobotę i niedzielę 7 i 8 grudnia ratownicy Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego uczestniczyli w finale Szlachetna PACZKA w "weekendzie cudów", pomagając w rozwożeniu paczek dla rodzin objętych pomocą na terenie powiatów limanowskiego i nowotarskiego.

Łącznie wykonano kilkanaście transportów, a w kilku przypadkach niezastąpione okazały się samochody terenowe, na co dzień używane do ratownictwa w górach. Ratownicy górscy dostarczyli także paczkę, którą przygotowali wspólnie z Andrzejem Bargielem i Krzysztofem Wielickim dla starszej, ograniczonej ruchowo pani mieszkającej samotnie w trudnych warunkach lokalowych w jednej ze wsi nieopodal Limanowej.

1012paczka

Zaangażowanie w projekt przyniosło ratownikom wiele satysfakcji, obdarowani okazywali szczerą wdzięczność i wzruszenie. Udział w akcji przypomniał także, że niestety wciąż - niekiedy bardzo blisko - jest wielu ludzi, których sytuacja życiowa jest bardzo ciężka, najczęściej nie z ich winy.
Oryginalność Szlachetnej Paczki polega na tym, że darczyńcy sami wybierają jedną spośród zakwalifikowanych do programu rodzin i przygotowują dla niej paczki z zawartością najbardziej odpowiadającą potrzebom konkretnej rodziny. Potrzeby te określane są przez wolontariuszy organizatora Szlachetnej Paczki, Stowarzyszenia WIOSNA, którzy przed weekendem cudów odbywają szereg spotkań z daną rodziną.

Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR włączyli się w Szlachetną Paczkę po raz pierwszy i deklarują wsparcie także w kolejnych latach.

źródło: FB/Grupa Podhalańska GOPR