Warunki

W długi czerwcowy weekend góry południowej Małopolski tradycyjnie już zostały wybrany na wypoczynek przez tłumy turystów z całej Polski. Naprawdę było tłoczno. Pomimo niepewnej pogody - praktycznie codziennie burze, momentami bardzo gwałtowne utrudniały ambitne plany wycieczkowe.

Za nami długi weekend, dla wielu z nas była to pierwsza okazja od dłuższego czasu by ruszyć na górskie szlaki. Niestety duża ilość turystów przełożyła się na dużą wypadkowość - podają ratownicy Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Niestety, ale ten weekend „przyjemny” pogodowo nie będzie. Ze względu na koronawirusa, obostrzenia i apel o powstrzymanie się od jakiejś większej aktywności to może i nawet dobrze. Ma bowiem padać i być pochmurno. Gdzieniegdzie najpewniej zagrzmi. Pocieszające jednak jest to, że te najbliższe dni zapowiadają się na dość ciepłe.

Zimni ogrodnicy za nami, a tu ciągle pogoda nie rozpieszcza. Nadal jest zimno, pochmurno i mokro. Na niżej położonych szlakach, zwłaszcza na odcinkach leśnych, bywa że jest ślisko i błotniście. W wyższych partiach Tatr zalega jeszcze miejscami śnieg. Mogą występować tam również oblodzenia. Przechodząc przez płaty śniegu należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest tam bardzo ślisko. Na graniach w wielu miejscach śnieg już stopniał całkowicie.

Sezon rowerowy w pełni, a co za tym idzie, stale rośnie liczba pasjonatów kolarstwa w Karkonoszach. W trosce o bezpieczeństwo rowerzystów ratownicy Grupy Karkonoskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia ratunkowego patrolowali Pasmo Rowerowe Olbrzymy.

Podkategorie