W górach topnieją odwieczne lodowce. W Andach, w Alpach, w górach najwyższych, dzieją się rzeczy dziwne. Ustępujące lody odsłaniają formacje skalne, których ludzkie oko nigdy nie widziało.

Od dwóch lat nikt nie wszedł na K2, na sąsiednie ośmiotysięczniki weszli nieliczni, a sezon letni w Karakorum kończy się jak hejnał mariacki - zanim wybrzmi ostatni dźwięk. Nasuwa się pytanie: gdzie obecnie jest planeta Ziemia?

źr. michalpyka.blogspot.comźr. michalpyka.blogspot.com

Wiadomo - w Układzie Słonecznym, który jest w jednym z ramion (Ramię Oriona) galaktyki Droga Mleczna. No, a dokładniej? Ano, Ziemia krąży sobie po swojej chybotliwej orbicie, co dotąd zawsze miało zasadniczy wpływ na zmienny klimat na planecie. Dlatego, że w kosmosie niby wszystko się powtarza, ale jednak - nigdy w taki sam sposób.

źr. michalpyka.blogspot.comźr. michalpyka.blogspot.com

Położenie i ustawienie Ziemi wobec Słońca miało jak dotąd absolutnie decydujący wpływ na klimat, obok drugiego czynnika sprawczego - aktywności Słońca i kilku drobniejszych czynników, co do wpływu których nie ma jednak całkowitej pewności. W ciągu ostatnich około dwustu lat coś wytrąciło Słońcu palmę pierwszeństwa i klimat na Ziemi zaczął dryfować "pod prąd". W ostatnim półwieczu ów "dryf" przerodził się w katapultowanie. Jak to jest - napiszę już wkrótce.

Zapraszamy Was serdecznie na blog Michała Pyki:

https://michalpyka.blogspot.com/

źr. michalpyka.blogspot.comźr. michalpyka.blogspot.com

źr. michalpyka.blogspot.comźr. michalpyka.blogspot.com

źr. michalpyka.blogspot.comźr. michalpyka.blogspot.com

Michał Pyka