Nikt nie spodziewał się zwycięstwa Szwajcarki Petry Klingler w czwartej edycji Pucharu Świata w boulderingu rozegranej w czerwcu w Haiyang (Chiny). Faworytką tych zawodów była Japonka Akiyo Noguchi, która ostatecznie była druga.

Zdziwienie ogarnęło wielu, głównie dlatego że Szwajcarka zajmowała zazwyczaj miejsca poza finałową szóstką. Często bywała siódma albo ósma. Jak sama przyznawała, przed zawodami w Chinach, tym razem liczyła na trochę wyższą pozycję. Nie spodziewała się jednak wygranej.

Petra Klingler, źródło: www.petraklingler.ch

Petra Klingler, źródło: www.petraklingler.ch

– Zupełnie się tego nie spodziewałam. Myślałam, że będę czwarta albo piąta, ale na pewno nie pierwsza. Kiedy się dowiedziałam zadzwoniłam do mamy i powiedziałam jej o tym płacząc – opowiadała Petra Klingler magazynowi wspinaczkowemu „Rock and Ice” i dodała, że teraz jej celem jest wejście do finału w kolejnych zawodach pucharowych.

Petra Klingler, źródło: źródło: facebook.com/petraklingler

Petra Klingler, źródło: źródło: facebook.com/petraklingler

Wspinaczkowa rodzina

Czy Petra Klingler to wschodząca gwiazda zawodów boulderowych? Czy teraz będzie regularnie stawała na podium? Nie wiadomo. Jedno jest pewne, że Petra trenuje dużo, cierpliwie i robi to od wielu lat. Na swojej stronie internetowej napisała nawet, że urodziła się zakochana we wspinaniu.

Ma 23 lata i śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że wspina się od zawsze. Chociaż jako oficjalną datę podaje rok 2000. W jej rodzinie tym sportem zajmowali się dziadkowie oraz rodzice. – To było oczywiste, że ja również pokocham ten sport – napisała, w zakładce o sobie na stronie www.

Na początku drogi sportowej nie interesowało ją wspinanie w skałach, bo niedaleko domu miała ściankę i siłownię. Później to się zmieniło. Obecnie boulderuje zarówno na sztucznej ścianie, jak i w skałach. Wspina się także z liną i nie stroni od drytoolingu. W każdej z tych dyscyplin startuje w zawodach. Można nawet powiedzieć, że swój czas dzieli na sezon boulderowy i sezon lodowy.

– Mój sezon boulderowy właśnie się skończył. Następny cel to przygotować się do sezonu wspinaczkowego w lodzie, który już coraz bliżej – napisała w jednym z tekstów na stronie internetowej, Petra.

Petra Klingler, źródło: źródło: facebook.com/petraklingler

Petra Klingler, źródło: źródło: facebook.com/petraklingler

Zawody

Od 2003 roku Klingler bierze udział w zawodach na terenie Szwajcarii. Na arenę międzynarodową wkroczyła trzy lata później. W rankingach była dosyć wysoko, ale raczej nie w ścisłej światowej czołówce. W młodzieżowych zawodach rangi europejskiej w prowadzeniu bywała zwykle na miejscu 10.

Całkiem nieźle radzi sobie na zawodach drytoolowych. Wygrała np. w 2012 roku podczas festiwalu lodowego w szwajcarskim Kanderstegu, a w marcu 2015 w rosyjskim Kirowie podczas zawodów Lodowego Pucharu Świata.

W roku 2009 zaczęła brać udział w Pucharach Świata w Boulderingu. Zanim dostała się do najlepszej dwudziestki minęło trochę czasu. Jednak z każdych zawodów wracała zmotywowana do trenowania i do walki podczas kolejnych pucharowych zmagań.
– Zawody wspinaczkowe nie zawsze są łatwe. Jednego dnia możesz zostać zmiażdżony, a drugiego wprost przeciwnie. Tak właśnie było ze mną w ubiegły weekend (maj 2015, przyp. red.) podczas Mistrzostw Europy. Byłam na pierwszym miejscu po kwalifikacjach, ale nie dałam rady utrzymać swojej pozycji i skończyłam zawody na miejscu 17. Uważam jednak, że to był dobry dzień i jestem zmotywowana do jeszcze mocniejszych i wytrwalszych treningów przed następnymi zawodami – napisała na swoim fanpage na FB, Petra.  

Skały

Z informacji, które można znaleźć na 8a.nu wynika, że jej największe sukcesy skalne to 8a+ na prowadzenie i 8A w boulderingu. Jednak biorąc pod uwagę ostatnie zawodnicze osiągnięcia Klingler można spodziewać się, zapewne już wkrótce, zmiany tych wyników na jeszcze lepsze.

Petra stara się trenować i wspinać z najlepszymi. W kwietniu boulderowała w Fontainebleau razem z doświadczonym w tej dziedzinie, Fredem Nicole. – To było szalenie inspirujące doświadczenie wspinać się z Fredem i zobaczyć jak podchodzi do kolejnych problemów boulderowych. Jest przy tym spokojny i dokładnie wie, co ma robić. Zupełnie inaczej niż ja – napisała, Petra.

Warto trzymać za nią kciuki, bo zasłużyła, a jej zwycięstwo jest dowodem na to, że nie tylko młodzi zawodnicy są w stanie zaistnieć na arenie międzynarodowej. Ci startujący regularnie i trochę starsi też mają, od czasu do czasu, szansę stanąć na podium. Przed ostatnim spektakularnym zwycięstwem Petra zazwyczaj lądowała nie miejscu siódmym albo ósmym i wreszcie się udało. – Myślę, że byłam gotowa w dobry dzień. I wreszcie wszystko zagrało – mówiła po zawodach w Chinach.

Matylda Młocka