„W 40 rocznicę jeleniogórskiej wyprawy na Annapurnę w Jeleniogórskim Domu Kultury odbyło się spotkanie upamiętniające to wydarzenie” – podaje portal 24jgora.pl. W czasie tej wyprawy zginęło trzech polskich himalaistów.

Portal przypomina, że 8 marca 1979 roku z Górzyńca koło Piechowic wyruszyła na I jeleniogórską wyprawę w Himalaje grupa wspinaczy wysokogórskich z Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego: Jerzy Pietkiewicz, Konstanty Bałuciński, Zbigniew Czyżewski, Bogdan Dejnarowicz, Roman Hryciów, Józef Koniak, Jerzy Pietrowicz, Julian Ryznar, Wiktor Szczypka, Kazimierz Śmieszko, Marian Tworek, Krzysztof Wielicki, Ryszard Włoszczowski, Jerzy Woźnica, Marian Piekutowski.

anna1303
Fot. Annapurna I - fot. walkwithyeti.com

- Wyprawa pomimo zdobycia szczytu przez Krzysztofa Wielickiego i Kazimierza Śmieszko przyniosła też wielką tragedię. Na zboczach Annapurny na zawsze pozostało trzech wspinaczy: Józef Koniak, Jerzy Pietkiewicz i Julian Ryznar – czytamy w artykule. - Chcąc upamiętnić ten dramatyczny epizod w szczególny sposób, zaplanowano w drugim etapie projektu "Śladami uczestników" wyjazd partnerski do Nepalu w rejon Annapurna Circuit. Celem głównym wyjazdu jest odszukanie i tablicy pamiątkowej zamieszczonej w 1988 roku pod Annapurną południową. Byłby to szczególny gest upamiętniający te dramatyczne wydarzenia – podkreśla autor wpisu.

Annapurna to dziesiąty pod względem wysokości szczyt Ziemi (8091 m n.p.m.). Znajduje się na terytorium Nepalu i uważany jest za jeden z najtrudniejszych ośmiotysięczników.

Masyw Annapurny tworzy trzynaście szczytów przekraczających 7000 m.n.p.m oraz szesnaście powyżej 6000 m.n.p.m. Położony jest na północny zachód od Katmandu, niedaleko Pokhary. Głęboka dolina rzeki Kali Gandaki oddziela go od Dhaulagiri.

Annapurna jest uważana za jeden z najtrudniejszych ośmiotysięczników. Do marca 2012 roku na wierzchołku stanęło 191 osób. 52 zginęły próbując, a dziewięć schodząc. Groźne nie jest samo wejście na wierzchołek, a śnieg i lawiny, które mogą uniemożliwić zejście do bazy.

– Trzeba bardzo uważać na długich odcinkach, gdzie latają kawałki lodu czy seraki. Tam się bałem. Patrzyłem w górę z trwogą – mówił, w jednym z wywiadów, Piotr Pustelnik, dla którego Annapurna była czternastym ośmiotysięcznikiem, na który wszedł.

Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.

Źródło:
- 24jgora.pl
- portalgorski.pl