Wśród wybitnych taterników początku XX wieku, na szczególną uwagę zasługuje postać Mieczysława Świerza. Jego rozdzielona I Wojną Światową kariera spina zarazem dwie epoki – czy też etapy – zdobywania Tatr

Przedwojenną, sięgającą początku XIX w., o charakterze eksploratorskim, skupiającą się na pierwszych wejściach szczytowych. Oraz powojenną, która wraz z wyczerpaniem nietkniętych wierzchołków dała początek współczesnemu taternictwu, poszukując wyzwań w rozwiązywaniu poszczególnych formacji skalnych. Mieczysław Świerz osiągnął szereg sukcesów w obu dziedzinach górskiej działalności.

F. Goetel, M. Świerz, W. Kulczyński - arch. J. Nyka [www.nyka.home.pl]

F. Goetel, M. Świerz, W. Kulczyński - arch. J. Nyka [www.nyka.home.pl]

Urodzony 21 maja 1891 r. w Krakowie, zamiłowanie do Tatr otrzymał w genach od swego ojca Leopolda – aktywnego turysty, badacza górskiej przyrody i członka zarządu Towarzystwa Tatrzańskiego. Już w dzieciństwie wakacje spędzali z braćmi w Zakopanem, wybierając się pod opieką rodzica na co raz ambitniejsze szlaki, co ostatecznie miało wpłynąć na dalszą drogę życiową Mieczysława (taternikami zostali również jego bracia i kuzyn).

W początkowych latach samodzielnej aktywności turystycznej i wspinaczkowej Świerz zasłynął między innymi pierwszymi wejściami pn.-zach. ścianą Świnicy (1908), pd. ścianą Ostrego Szczytu (1908), na Lodowy Szczyt od strony Czarnego Stawu Jaworowego (1909), Żłobisty Szczyt z Dol. Kaczej (1911) Mały Lodowy pd. ścianą (1912) oraz licznymi powtórzeniami i wariantami. Jako pierwszy stanął zimą na Szerokiej Jaworzyńskiej (1912). Ze swoim stałym partnerem Władysławem Kulczyńskim podjął również niezwykle ambitną próbę przejścia wschodniej ściany Mnicha (1909) pokonując przy tym rekordowe wówczas trudności (ściana poddała się dopiero w 1942 r. stosującemu technikę hakową zespołowi Łapiński-Paszucha!). Po za wspomnianym Kulczyńskim i swym bratem Tadeuszem, Mieczysław Świerz wspinał się przede wszystkim z Goetlami, Klemensiewiczem, Piotrowskim, Chmielowskim. Mieszkał jeszcze wtedy w Krakowie, gdzie w 1913 r. ukończył filozofię (w 1917 r. mimo trwającej wojny obronił doktorat), a trudna sytuacja materialna nie pozwalała mu na dalsze eskapady. Raz tylko w 1913 r. udało się Świerzowi pojechać w Alpy. Wraz z Chmielowskim i Piotrowskim dokonali kilku ciekawych wejść zwieńczonych zdobyciem Dent du Geant (4014 m.n.p.m.). Doświadczenie to sprawiło, że stał się wielkim propagatorem organizowania wypraw zagranicznych i z całych sił forsował tę ideę w środowisku. Stworzony już po jego śmierci specjalny fundusz wyprawowy nosił oficjalną nazwę „Fundusz alpinistyczny im. M. Świerza”.

Mieczysław Świerz

Mieczysław Świerz

„Co najważniejsze i na co chciałbym szczególny nacisk położyć: nieogarnione i niewyczerpane pole do działania otwiera się przed polską turystyką wysokogórską w wyprawach do Alp i innych gór naszego globu. […] Samo doświadczenie tatrzańskie nie wystarczy nie tylko do zdobycia Everestu, ale i do samodzielnego, świadomego niebezpieczeństw prowadzenia wielkich tur lodowcowych w Alpach…” M. Świerz1

Pasmo sukcesów przerwało powołanie do cesarsko-królewskiej armii i trzyletnia służba najpierw w szkole oficerskiej, później na froncie w Albanii. Po powrocie z wojny Świerz jako oficer i taternik już w listopadzie 1918 r. współtworzył kompanię wysokogórską późniejszej brygady strzelców podhalańskich. Pełnił w niej rolę instruktora i szkoleniowca, wprowadzając żołnierzy w tajniki taternictwa oraz narciarstwa. Gdy w lecie 1919 r. kompania spędzała trzy miesiące w rejonie Morskiego Oka zarówno wyjścia z żołnierzami, jak i wolne chwile wykorzystywał odkrywając nowe linie i warianty na okolicznych szczytach (m.in. otworzył nową drogę na Niżnich Rysach). Oddział zajmował się również odbudową zniszczonych schronisk oraz doraźną służbą ratowniczą. W 1920 roku otrzymali rozkaz przejścia przez przełęcze i zajęcia południowej strony Tatr. Świerz – po cichu marzący pewnie włączeniu do Rzeczypospolitej nowych dolin – nie był ponoć zadowolony z późniejszej decyzji o odwrocie. Swoją przygodę z wojskiem zakończył w 1921 r., do 1928 r. pozostając w Zakopanem na stanowisku nauczyciela.

Zachodnia ściana Kościelca na której zginął Świerz

Zachodnia ściana Kościelca na której zginął Świerz

Mieszkając bliżej gór Mieczysław Świerz mógł zintensyfikować działalność taternicką, dzięki czemu lata 20. stały się okresem jego niekwestionowanej dominacji. Poprowadził wówczas kilkadziesiąt dróg i wariantów (z łącznej liczby około stu), wśród których znalazły się nowe linie na:
- wsch. ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego (1921 r.) – do dziś popularna między innymi jako długa droga kursowa
- wsch. ścianie Małego Ganku (1921 r.)
- pn. ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Pośredniego (1923 r.)
- pn. ścianie Wołowej Turni (1921 r.) oraz jej pd. ramieniem (1927 r.) – jedna z nielicznych ładnych linii w stopniu III w Tatrach!
- pn. ścianie Żabiej Turni Mięguszowieckiej (1922 r.)

Stał się też najaktywniejszą postacią środowiska taternickiego. Jeszcze przed wojną działał organizacyjnie zarówno w PTT, jak i niedużym zamkniętym Klubie Kilimandżaro. W 1919 r. stał się jednym z inicjatorów stworzenia Polskiego Związku Narciarskiego, w którego władzach zasiadał przez trzy lata. Równocześnie pełnił istotne funkcje we wspomnianym PTT doprowadzając m.in. do budowy nowego schroniska w Dol. Pięciu Stawów Polskich. Od 1913 r. redagował podupadającego „Taternika” i szybko odbudował jego pozycję, po czym – mimo trudności – utrzymał pismo w ciężkich latach powojennych. Literackie zainteresowania Świerza znalazły ujście w publikowanych głównie na jego łamach licznych opowiadaniach górskich oraz artykułach ideologiczno-programowych. Wydał również kilka przewodników, w tym – wspólnie z J. Chmielowskim – adresowane do taterników czterotomowe dzieło „Tatry Wysokie”.

Na Ostrym Szczycie M. Świerz triumfował przed wojną dwukrotnie - powtórzył drogę Haberleina oraz wytyczył własną

Na Ostrym Szczycie M. Świerz triumfował przed wojną dwukrotnie - powtórzył drogę Haberleina oraz wytyczył własną

Przedwojenni zdobywcy co raz rzadziej zaglądali w góry, zaś nowe pokolenie w dużej mierze zapatrzone właśnie w Profesora (wspinali się z nim m.in. B. Czech oraz Jaszcz) dopiero zdobywało doświadczenie. On sam jednak zaczynał już odczuwać spadek formy, a nie potrafił – bądź nie chciał jeszcze – przejść na pozycję tylko mentora młodych, których podejścia do taternictwa do końca nie akceptował. Jego przyjaciele wspominali, że nie zamierzał przy tym łatwo oddać palmy pierwszeństwa, bronił honoru starszego pokolenia. Z takim też prawdopodobnie zamiarem porwał się na projekt, który stał się jego zgubą.

„Jak powiadają, miała to już być ostatnia wyprawa Miecia, ostatni dowód, że dawne taternictwo nawet pod względem sprawności nie ustępuje przed młodem.” F. Goetel

5 lipca 1929 r. Mieczysław Świerz ruszył w towarzystwie Tadeusza Ciesielskiego pod zachodnią ścianę Kościelca. Na niej – niewybitnej przecież, ani nie należącej do najgroźniejszych tatrzańskich zerw – zamierzał powtórzyć linię wytyczoną rok wcześniej przez zaledwie dziewiętnastoletniego Wiesława Stanisławskiego. Pokonanie tej nadzwyczaj trudnej drogi (dziś jest to popularne wśród początkujących wspinaczy V-) odwlekłoby ostateczne przejęcie inicjatywy przez taterników nowej epoki wyznających „bałwochwalczą cześć wyłącznie dla wspinaczych wartości drogi” (M. Świerz). Po przejściu pierwszej partii ściany Świerz ruszył ze stanowiska i kilkumetrowym trawersem wszedł w opadający w linii wierzchołka komin. W pewnym momencie runął z urwanym chwytem, a lina prawdopodobnie przecięta o ostrą krawędź skalną nie wytrzymała szarpnięcia. Jego pogrzeb na Nowym Cmentarzu w Zakopanem zgromadził liczne tłumy i delegacje klubów, zaś nabożeństwo odprawił partner tatrzańskich wycieczek ks. Jan Humpola. Mroczny komin którym spadł wybitny taternik został dla upamiętnienia wypadku nazwany Kominem Świerza.

„Sentyment do Tatr, choć może mniej rozlewny, bardziej przyciszony, pozostał u prawdziwych taterników ten sam, zmieniły się jednak bezpośrednie cele dążeń w góry i ewolucji uległo pojęcie o istocie czynu taternickiego.” M. Świerz

Tomasz Czopowicz

1 Ten i inne cytaty za: „Taternik” zeszyt 5-6, 1933 r.