Z okazji nadchodzącego Nowego Roku pragnę życzyć Wszystkim wszelkiej pomyślności. Jednocześnie przypominam, że 31 grudnia to data szczególnie ważna dla polskiego himalaizmu i właśnie dziś przypada 28. rocznica pierwszego zimowego wejścia na Lhotse, którego dokonał Krzysztof Wielicki (31 grudnia 1988 r).

{youtube}-bCGHxgfQ2w{/youtube}

Czwarty pod względem wysokości szczyt Ziemi zdobył samotnie drogą normalną, w ramach wyprawy polsko-belgijskiej. Sprawę komplikował dodatkowo fakt, że himalaista cztery miesiące wcześniej doznał urazu kręgosłupa, a podczas tej wyprawy nie powrócił jeszcze do pełnej formy i górę zdobywał w gumowym gorsecie z metalowymi usztywniaczami. Z tego względu zejście z wierzchołka było bardzo trudne. Wielicki co 20 kroków kładł się i odpoczywał. Tak udało mu się dotrzeć do obozu trzeciego, w którym z herbatą czekał na niego Leszek Cichy.

{youtube}FQufEY_urGs{/youtube}

Anna Makowska

Źródła:
-dziennikzachodni.pl/artykul/1076936,krzysztof-wielicki-na-lhotse-w-sylwestra-pilem-tylko-herbate,id,t.html
-off.sport.pl/off/1,111379,10891874,Sylwester_na_Lhotse__Wielicki_na_szczyt_w_gorsecie.html
-www.wgorach.com/index.html?id=35722