W niedzielę 11 września zakończył się 7 PKO Festiwal Biegowy. 3 dni, 30 biegów i prawie 11 tysięcy biegaczy. Już od piątku Krynica Zdrój żyła innym życiem. Na co dzień to spokojne uzdrowiskowe miasteczko w ten jeden wyjątkowy weekend zamienia się w prawdziwą biegową wioskę. Na ulicach, w knajpkach i kawiarniach wszędzie widać biegaczy z rodzinami czy ze znajomymi.

Deptak Główny przez te kilkadziesiąt godzin został areną walki dla zawodników ale też ukojeniem po zawodach. Mieściło się tutaj duże expo gdzie kilkudziesięciu wystawców prezentowało swoje produkty, strefa relaksu gdzie biegacze mogli skorzystać z masażu, sala wykładowa gdzie można było posłuchać ciekawych prelekcji czy wreszcie scena na której miały miejsce liczne występy oraz dekoracje zwycięzców.

Z pośród wielu konkurencji na Festiwalu Biegowym najbardziej emocjonujące były Mistrzostwa Polski w Biegu Górskim na Ultra Dystansie. Bieg 7 Dolin po raz trzeci wyłonił mistrzów. Wśród panów zawody zdominował Marcin Świerc który wygrał je po raz 3 z rzędu. To jego trzeci złoty medal Mistrzostw Polski w tym roku i trzeci rok z rzędu zbiera wszystkie najcenniejsze krążki (Skyrunning, Bieg Długodystansowy i Ultramaraton). Ale przejdźmy do samych zawodów w Krynicy…

Start B7D, fot. Przemysław ZąbeckiStart B7D, fot. Przemysław Ząbecki

Start 3:00 w nocy, kilkaset biegaczy, kilkaset światełek czołówek i całe 100km walki przed nimi. Każdy zmaga się z trasą, z pogodą, z sobą samym, z kryzysami. Jedni biegają w grupkach inni samotnie, jak Marcin Świerc, który już na 5km miał 2 minuty przewagi na rywalami. Na każdy punkt wbiegał pierwszy, a z każdym kilometrem jego przewaga rosła. Na 77 kilometrze wyprzedzał Wojciecha Probsta i Miłosza Szcześniewskiego aż o 30minut. Temperatura rosła a słońce grzało coraz mocniej. Marcin biegł tempem na rekord trasy, choć rywale nie napierali. Na końcówce jednak nieco zwolnił. Pogoda i zbliżający się za 2 tygodnie finał Puchary Świata Skyrunning, zapewne spowodowały że postanowił oszczędzić trochę sił na walkę o pudło w międzynarodowym cyklu. Wbiegł na metę w czasie 9:13:50. Potwierdził po raz kolejny że jest mistrzem gór. Tłumy kibiców i głośne owacje przywitały go na mecie.

Marcin Świerc na mecie, fot. Barbara NowakMarcin Świerc na mecie, fot. Barbara Nowak

Walka o drugie miejsce toczyła się prawie do końca. Miłosz Szcześniewski który ostatecznie zajął 2 miejsce zaczął zawody spokojnie. Na pierwszym punkcie pomiarowym był na 6 pozycji. Już na przepaku w Rytrze (36km) dogonił Wojciecha Probsta. Panowie prawie równocześnie wybiegli z punktu. Wyprzedzili tym samym Ukraińca Evgeni Glyva, który dużo czasu spędził na przepaku i stracił drugą pozycję. Duet Szcześniewski – Probst od tego momentu biegli praktycznie razem. Dopiero za Szczawnikiem Miłosz zaczął wyprzedzać Wojciecha, któremu odezwały się problemy z kolanem.

Wśród pań od startu prowadziła Edyta Lewandowska. Był to jej pierwszy start na dystansie 100km. Do Rytra na 36km wbiegła jako pierwsza kobieta. Niestety tuż za punktem zdecydowała się zejść z trasy. Tym samym na prowadzenie wyszła Dominika Stelmach a na drugim miejscu biegła Ewa Majer z około 10 minutową stratą. Od 45 km – schronisko Przechyba – kolejność była następująca Dominka Stelmach, Ewa Majer i Iwona Ćwik. Tak już zostało do mety. Mimo że zeszłoroczna triumfatorka i rekordzistka trasy Ewa Majer nie obroniła tytułu była zadowolona z zawodów, gdyż od jakiegoś czasu boryka się z kontuzją mięśni dwugłowych, co uniemożliwiło jej mocny start.

Zwycięzcy B7D na podium, fot. Barbara NowakZwycięzcy B7D na podium, fot. Barbara Nowak

Wielu zawodników zarówno tych z czołówki jak i pozostałych walczyło nie tylko z dystansem ale z mocno palącym słońcem, które od rana nie dawało wytchnienia biegaczom. Gdy w dolinach zalegała jeszcze mgła, na szczytach świeciło już mocno słońce. Dla wielu zawodników za mocne. Na starcie stanęło prawie 800 osób, do mety dotarło 451 osób. Prawie połowa zawodników zdecydowała się zakończyć zawody wcześniej, pogoda w tym roku była bezlitosna.

WYNIKI:
Kobiety:
1. Dominika Stelmach 10:29:33
2. Ewa Majer (solgar.pl) 10:46:59
3. Iwona Ćwik 11:51:04

Mężczyźni:
1. Marcin Świerc (Salomon Suunto Team) 9:13:50
2. Miłosz Szcześniewski (Salco Sport Team) 9:32:20
3. Wojciech Probst 9:38:52

Barbara Nowak