W ostatnim czasie trwały prace nad założeniem obozu I i II. Pogoda nie sprzyjała alpinistom, gdyż dość mocno sypało śniegiem. Wzrasta przez to zagrożenie lawinowe. Dla jazdy na nartach opady śniegu są dobrym objawem – gdyż jak przeczytamy na blogu Andrzeja „to więcej frajdy dla zjazdu na nartach”. Jednakże dla chłopaków ważne jest przede wszystkim bezpieczeństwo.

fot. Marcin Kin Photographyfot. Marcin Kin Photography

#K2SKIchallenge działa cały czas prężnie. Filmowcy tworzą piękny materiał z tej ekspedycji, gdzie na bieżąco na fan page-u Facebookowym Andrzeja można podpatrywać ich dotychczasową pracę. Tworzone obozy pod K2 będą nie tylko „depozytem” ze sprzętem do dalszej pracy, będą one także stanowiły dla Andrzeja przystanki, by mógł odetchnąć, przebrać się i pożywić, uzupełnić zapasy na dalszy ciąg wspinaczki i zjazd.

Niebawem Bargiel wyrusza na wysokość około 7000 m n.p.m. Aktualnie jest już na wysokości obozu II. Z 7000 metrów Andrzej będzie szukał możliwości zjazdu. Andrzej jak podaje w wiadomościach dla RMF FM mówi, że działają zgodnie z planem. Na wysokości 7000 m n.p.m jest bardzo dużo potencjalnych zagrożeń. Do zjazdu potrzeba szczęścia i dobrej pogody. Chłopaki cały czas robią pełne rozeznanie terenu by zjazd Andrzeja odbył się w bezpiecznych warunkach. Atak szczytowy przewidziany jest na okres między 20 a 30 lipca. Więcej informacji znajdziecie na fan page-u Andrzeja oraz na blogu.

Katarzyna Irzeńska
Obserwatorium podróży
www.obserwatoriumpodrozy.com