Żeby dostać się do pszczelich gniazd przyklejonych do skalnych ścian w dolinie rzeki Hongou w Nepalu, łowcy miodu używają bambusowych drabinek zawieszonych nawet 90 metrów nad ziemią. Nie korzystają przy tym z żadnych zabezpieczeń czy kombinezonów chroniących przed użądleniami.

fot. www.nationalgeographic.comfot. www.nationalgeographic.com

Przez wieki przedstawiciele wymierającego zawodu łowców miodu podejmowali ogromne ryzyko ze względu na halucynogenne właściwości czerwonawej substancji. Dzięki nim wyjątkowy miód, wykorzystywany również w tradycyjnym lecznictwie, na czarnym rynku osiąga wartość 60–80 dolarów za funt (0,45 kg).

Historię jednego z ostatnich łowców miodu – Mauli Dhana z wioski Saddi – przeczytać można w magazynie National Geographic. Autorem tekstu jest Mark Synnott, a zdjęć – Renan Ozturk. Trudno wyobrazić sobie lepszy team do realizacji tego nietypowego zadania.

Synnott to prawdziwa legenda wspinania. Czołowe miejsce na długiej liście jego wybitnych osiągnięć zajmuje poprowadzenie wraz z Alexem Lowem i Jaredem Ogdenem jednej z najdłuższych skalnych dróg wspinaczkowych – Parallel Worlds na Great Trango Tower (6286 m n.p.m.) w Pakistanie. Podróżnik, właściciel agencji przewodników górskich, stały współpracownik działu rozwoju produktu marki The North Face, jest też częstym gościem na łamach National Geogrpahic czy New York Times.

Podobnie Renan Ozturk uznanie w świecie sportów outdoorowych zyskał nie tylko za osiągniecia wspinaczkowe, ale i niesamowite materiały filmowe realizowane w najtrudniejszych warunkach. Nie sposób nie wymienić tu pierwszego przejścia drogi Sharks Fin na szczycie Meru Central (6310 m n.p.m.) w Indiach, dokonanego wspólnie z Conradem Ankerem i Jiimmym Chinem. Film dokumentalny pt. „Meru”, związany z tą wyprawą, otrzymał nagrodę publiczności na festiwalu Sundance.

Na kanale YouTube marki The North Face pojawił się właśnie film ukazujący kulisy wyprawy do doliny Hongou, której celem było zebranie materiału do artykułu:

{youtube}QL-0TAw5rjg{/youtube}