Całkiem niedawno, na Portalu Górskim, pisaliśmy o tym, że wspinanie w tureckim Geyikbayiri jest zagrożone. Władze tureckie wydały pozwolenie na zorganizowanie tam prac wydobywczych. Mamy dla Was wspaniałą wiadomość: Geyikbayiri zostało uratowane! Pozwolenie anulowano!

–Pozwolenie na prace wydobywcze w Geyikbayiri zostało odwołane!!! To wielki dzień dla wspinaczy i miłośników przyrody.

Zgoda na prace górnicze w rejonie Geyikbayiri została oficjalnie anulowania. Wielkie podziękowania dla wszystkich ludzi, którzy włożyli swoją energię i czas w działania na rzecz tego, żeby się to udało. Wszystkiego najlepszego! – napisał na Facebooku Tobias Haug, jeden z założycieli campinu JoSiTo, który na terenie Geyikbayiri obił niejedną drogę wspinaczkową.

–Dobra wiadomość! Cieszymy się! Tak! Wspaniale! Super! – odpisywali w podziękowaniu miłośnicy i przyjaciele Geyikbayiri

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Pomogła petycja

–Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierali – można przeczytać na stronie internetowej campingu JoSiTo. A napisano tak dlatego, że w anulowaniu tego pozwolenia pomogła internetowa petycja (www.change.org/geyikbayiri), którą podpisało ponad 18 tys. osób z całego świata.

Zaangażowanie środowiska wspinaczkowego (i nie tylko) uświadomiło tureckim władzom, że nie warto niszczyć tego miejsca. Turecki Urząd Górniczy, który działa pod auspicjami Ministerstwa Energetyki i Zasobów Naturalnych, anulował pozwolenie.

Warto dodać, że prośbę o takie rozwiązanie sprawy zgłosiła sama firma górnicza, która miała rozpocząć prace na terenie Geyikbayiri. Zezwolenie zostało nie tylko odwołane, ale powstał dokument, który podkreśla, że działania górnicze w tym rejonie nie będą możliwe także w przyszłości.

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Oficjalny dokument

Odwołanie pozwolenia jest ważnym krokiem w bitwie o ratowanie tego rejonu. Jednak lokalni działacze nie zamierzają na tym poprzestać. Uważają, że jest potrzebny oficjalny dokument, który będzie chronił to miejsce na zawsze. Będą dalej walczyć w sądzie o wydanie takiego papierka, który zabezpieczy Geyikbayiri przed kolejnymi próbami otwierania tam kopalni.

Zuleyha Geels, która pracuje na campingu Cilmbers Garden, wspina się i czynnie działa na rzecz anulowania zezwolenia twierdzi: „Bardziej oficjalny dokument niż ten, który teraz powstał, będzie nas lepiej chronił przed takimi sytuacjami w przyszłości. Wszyscy, mieszkający tutaj, jesteśmy bardzo wdzięczni ludziom, którzy znaleźli czas na podpisanie petycji i rozpowszechnianie informacji na temat tego, co dzieje się w Geyikbayiri”.

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Geyikbayiri, autor: Matylda Młocka

Wspinanie jak zwykle

Teraz wspinanie w Geyikbayiri odbywa się normalnie. Wszyscy miłośnicy tego rejonu i tego sportu będą mogli tam wracać, żeby zamykać swoje projekty i otwierać nowe, a przy okazji poznawać lokalną kulturę i zajadać się bazlamą oraz gözleme.

Matylda Młocka